Rosja gotowa negocjować ws. gazu z Ukrainą

Rosja gotowa jest powrócić do rozmów z Ukrainą w sprawie warunków dostaw gazu ziemnego i jego ceny, jeśli otrzyma przynajmniej część zapłaty za gaz już dostarczony - oświadczył w środę rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

"Nikt nigdy nie mówił: natychmiast oddajcie 4 mld dolarów. Pokażcie jednak, że gotowi jesteście to robić; jeśli oni część zapłacą, będzie to jako minimum podstawą do rozmów" - powiedział Miedwiediew dziennikarzom.

"Jesteśmy gotowi dyskutować, co należy zrobić z tym problemem; jesteśmy gotowi dyskutować o tym, w jaki sposób mamy wesprzeć życie ludzi na Ukrainie. Jesteśmy z pewnością gotowi poczynić nawet pewne ustępstwa, jeśli chodzi o nasze interesy, w trakcie dyskusji nad tym, jak mamy dalej współpracować w sprawie gazu" - dodał rosyjski premier, wskazując, że będzie to w istocie pomoc finansowa.

Wyraził jednocześnie nadzieję, że "nasi europejscy przyjaciele pozwolą Ukrainie przynajmniej część pieniędzy, które otrzymała, przekazać Gazpromowi".

Ukraina jest winna Rosji z tytułu dotychczasowych dostaw gazu 3,5 mld dolarów, a termin zapłaty tej kwoty upłynął 7 maja. Rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak zagroził w ubiegły czwartek, że od 1 czerwca dostawy gazu będą realizowane tylko wtedy, jeśli Ukraina z góry za nie zapłaci. Wcześniej tego dnia minister energetyki Ukrainy Jurij Prodan oświadczył, że jego kraj nie będzie wnosić przedpłat za rosyjski gaz przy żądanej przez Gazprom cenie 480 USD za 1000 metrów sześciennych.

Cenę taką Gazprom wprowadził od kwietnia br., gdy premier Miedwiediew uchylił rozporządzenie rosyjskiego rządu z 2010 r., które niwelowało cło eksportowe na gaz ziemny przy dostawach na Ukrainę. Wcześniej cenę gazu już raz podwyższono - z 285,5 USD w pierwszym kwartale do 385,5 USD od drugiego kwartału. (PAP)

dmi/ mc/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł