Rosja jest gotowa nas wesprzeć 6 miliardami dolarów

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka oznajmił we wtorek, że Rosja jest gotowa wesprzeć Białoruś kwotą w ponad 6 mld dolarów - podaje oficjalna agencja BiełTA. Jak dodał, 3,1 mld z tej sumy to kredyt stabilizacyjny na podtrzymanie kursu rubla.

- Dopiero co rozmawiałem z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem, który do mnie zadzwonił. Rozmawiamy z Rosją o kredycie stabilizacyjnym w celu podtrzymania kursu białoruskiego rubla. To około 3,1 mld dolarów, jeśli oczywiście będziemy podpisywać z nimi odpowiednie porozumienie - powiedział Łukaszenka. Według jego słów, obecnie praktycznie wszystko jest zrobione i Białoruś może otrzymać ten kredyt.

- Około 3 mld dolarów to przyszła sprzedaż naszych towarów. Są gotowi dać nam kredyt. W sumie, wychodzi ponad 6 mld dolarów. Wystarczy tej sumy w tym roku nie tylko na stabilizację, ale i na to, by mieć solidne rezerwy walutowe - dodał, nie podając szczegółów.

Wypowiedź Łukaszenki następuje krótko po tym, jak Moskwa odmówiła Mińskowi kredytu w wysokości 1 mld dolarów, o czym poinformował rosyjski minister finansów Aleksiej Kudrin 11 maja. Wypowiadając się w sprawie dwóch kredytów: od Moskwy oraz Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej (EaWG), o które ubiegała się Białoruś, Kudrin mówił, że pierwszy nie jest obecnie rozpatrywany, a drugi, w wysokości 3 mld dolarów, będzie rozłożony na trzy lata.

Opozycyjny białoruski portal gospodarczy AFN, komentując wtorkową wypowiedź Łukaszenki, ocenia, że prezydent miał na myśli właśnie 3 mld dolarów kredytu z EaWG i że liczy, iż otrzyma od razu całą sumę. Druga część sześciomiliardowego wsparcia miałaby być według AFN po prostu zaliczką na sprzedaż białoruskich towarów.

Białoruś boryka się obecnie ze znacznym deficytem handlowym i spadkiem rezerw walutowych, deficytem dewiz i spadkiem kursu rubla. Media opozycyjne oceniały, że po ochłodzeniu stosunków z Unią Europejską Białoruś nie może ubiegać się od Zachodu o pomoc finansową i rośnie presja Rosji na Mińsk. W tym kontekście wskazywały na znaczenie zbliżającej się wizyty premiera Rosji Władimira Putina na Białorusi 19 maja.

Z Mińska Anna Wróbel

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł