Rosja osłabia złotego

Manewry rosyjskich wojsk na granicy z Ukrainą oraz obniżenie ratingu Rosji przez agencję Standard & Poor's mocno osłabiły rubla. Niespokojnie na złotym, który mocno traci do najważniejszych walut.

Rosja osłabia złotego
Źródło zdjęć: © Fotolia

Za jednego dolara Rosjanie muszą dziś zapłacić nieco ponad 36 rubli i choć do marcowych minimów, gdy kurs spadł do 36,72, jest jeszcze daleko, to eksperci nie wykluczają, że wkrótce dojdzie do podobnego osłabienia rosyjskiej waluty.

- Głębszych spadków się nie spodziewam - mówi Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ. - Ci, którzy mieli wycofać się z ukraińskiego rynku, już to zrobili. Rosja też dysponuje ogromnymi rezerwami i może obronić kurs rubla, gdyby ten tracił na wartości zbyt gwałtownie - tłumaczy ekspert.

Jego zdaniem sytuacja na rynku powinna się uspokoić w ciągu tygodnia. - To oczywiście pod warunkiem, że Rosja nie zdecyduje się na militarną interwencję na Ukrainie - zaznacza. - Gdyby miał wypełnić się najczarniejszy scenariusz, to rozwój wypadków na rynkach byłby trudny do przewidzenia.

Groźba zaostrzenia sytuacji na Ukrainie wyraźnie wystraszyła inwestorów w Polsce. O 8.00 rano złoty gwałtownie zaczął tracić do euro i dolara. Na początku za europejską walutę płacono 4,190 zł, po godzinie 12 4,210 zł, za dolara odpowiednio 3,028 i 3,040 zł.

Po godzinie 16 euro kosztowało 4,2050 zł zaś dolar 3,0372 zł.

W piątek złoty nieco się osłabił i przebił w końcu 4,20 zł za euro, czyli poziom, poniżej którego znajdował się przez cały kwiecień - powiedział dla PAP analityk Raiffeisen Polbank Tomasz Regulski.

Dodał, że największy wpływ na notowania naszej waluty ma sytuacja za naszą wschodnią granicą. - Cały czas Ukraina wpływa na notowania złotego. Po przebiciu poziomu 4,20 zł za euro, to patrząc technicznie, możemy w ciągu kilku dni dobić do 4,24 zł za euro. Wszystko będzie zależało od rozwoju sytuacji na Wschodzie - powiedział.

Obraz
© (fot. WP.PL)

Pierwsze reakcje na rozpoczęcie rosyjskich manewrów osłabiły notowania na rynkach już wczoraj. - Wzrost napięcia na linii Kijów - Moskwa, związany z groźbą wybuchu konfliktu zbrojnego, po raz kolejny przyczynił się do znacznego pogorszenia nastrojów panujących wśród inwestorów. Po niezwykle optymistycznym początku tygodnia, wczorajszy dzień zakończył się spadkami większość głównych indeksów giełdowych. Znacząco umocniła się natomiast wartość japońskiego jena oraz szwajcarskiego franka - zauważył w rozmowie z PAP dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska.

Z kolei analityk rynku walut w Admiral Markets jest zdania, że rynki zajęły się Ukrainą, bo nic innego istotnego obecni się nie dzieje.

- Dziś w kalendarzu nie ma innych tematów. Dla mnie więc dzisiejsze zamieszanie to temat jednodniowy. Dopóki nie będzie widma ostrego konfliktu zbrojnego, ani kolejnych sankcji dla Rosji nic większego dziać się na rynku nie będzie - mówi ekspert.

Jego zdaniem wojny na indeksach nie widać.
- Spadające dziś od rada giełdy europejskie, w tym niemiecka, która dziś traci najmocniej, są po serii silnych wzrostów i doszła do oporów. Następuje więc realizacja zysków. Moim zdaniem to nawet czynniki techniczne, a nie Ukraina wpływa na przecenę - dodaje.

Dodatkowo dzisiaj w nocy agencja ratingowa Standard and Poor's obniżyła po raz pierwszy od ponad pięciu lat, rating Rosji z poziomu BBB do poziomu BBB minus, tłumacząc swą decyzję rosnącym napięciem pomiędzy Moskwą a Kijowem.

Agencja zachowała też negatywną perspektywę ratingu Rosji, obniżoną w marcu ze stabilnej z powodu zagrożenia sankcjami Zachodu.

"Napięta sytuacja geopolityczna pomiędzy Rosją a Ukrainą mogłaby spowodować dalszą ucieczkę z rosyjskiej gospodarki kapitałów, tak zagranicznych, jak i krajowych, i mogłaby osłabiać już i tak słabe perspektywy wzrostu" - podała Standard and Poor's w komunikacie.

W piątek rzecznik szefowej dyplomacji UE Catherine Ashton, Michael Mann poinformował, że Unia kontynuuje pracę nad ewentualnym zaostrzeniem sankcji wobec Rosji w związku z eskalacją kryzysu ukraińskiego. Robi to jednak niezależnie od decyzji USA w tej sprawie. W czwartek sekretarz stanu USA John Kerry ostrzegł Rosję, że jeśli będzie dalej eskalować napięcie na Ukrainie, to popełni nie tylko duży, ale i kosztowny błąd. Kerry zapewnił też o gotowości do ukarania Rosji nowymi sankcjami. Z kolei władze Ukrainy ostrzegły, że jeśli rosyjskie wojska przekroczą ukraińskie granice, zostanie to uznane za inwazję.

Zaniepokojeni zagraniczni inwestorzy wycofali w pierwszym kwartale 2014 roku z Rosji około 70 mld dolarów, więcej niż w całym roku 2013. Według Banku Światowego w całym bieżącym roku inwestorzy mogą wycofać łącznie 150 mld dolarów.

rosjazłotyrubel

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (194)

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.