Rosja udzieliła Serbii kredytu w wysokości 500 mln dolarów
Pół miliarda dolarów kredytu udzieliła Rosja Serbii, co ma pomóc władzom w Belgradzie w uporaniu się z głębokim deficytem budżetu - podały w środę rosyjskie agencje. Stosowny dokument podpisali w Moskwie ministrowie finansów w obecności premierów obu państw.
10.04.2013 | aktual.: 10.04.2013 16:07
Minister finansów Rosji Anton Siłuanow oświadczył, że kredytu udziela się na 10 lat, na 3,5 proc. w skali roku.
Pierwsza transza w wysokości 300 mln dolarów ma zostać przekazana w najbliższym czasie - powiedział minister, nie podając dokładnego terminu. Co do drugiej transzy - 200 mln dolarów - to warunkiem, jak powiedział Siłuanow, jest umowa stabilizacyjna z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW).
Na spotkaniu z premierem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem premier Serbii Ivica Daczić wyraził wdzięczność za szereg porozumień zawartych między oboma państwami, w tym za udzielenie Belgradowi kredytu. Serbski premier wskazał na szczególną przyjaźń łączącą oba kraje.
Rosja popiera stanowisko Serbii w sprawie Kosowa i uważa, że do rozwiązania tej kwestii Serbowie mają szczególne prawo. - Będziemy, oczywiście, wspierać naszych serbskich przyjaciół, zawsze będziemy popierać stanowisko, które zajmują władze Serbii - oświadczył Miedwiediew.
Przed dwoma dniami Serbia odrzuciła plan unormowania stosunków z jej byłą prowincją Kosowem, zaproponowany przez UE. - Rząd Serbii nie może zaakceptować wytycznych przedstawionych jego negocjatorom w Brukseli - powiedział premier Daczić.
Serbia domaga się dla swych rodaków na północy Kosowa szerokiej autonomii, czemu sprzeciwiają się władze w Prisztinie, żądając likwidacji "równoległych struktur" państwowych, utrzymywanych tam przez ludność serbską przy poparciu Belgradu. Władze niepodległego Kosowa żądają zintegrowania także jego północnej części w strukturach państwowych. (PAP)