Rosjanie ogrywają nas w rozmowach o gazie
Dziennik "Polska" krytykuje negocjacje Waldemara Pawlaka z Gazpromem w sprawie kontraktu na dostawy gazu. Zdaniem gazety Rosja krok po kroku uzyskuje umowę jak najbardziej korzystną dla siebie.
29.10.2009 | aktual.: 29.10.2009 06:28
Gazeta podkreśla, że Waldemar Pawlak zgodził się na podpisanie z Gazpromem długoterminowego kontraktu, co oznacza, że sprowadzanie gazu z Kataru od 2013 r. nie ma uzasadnienia ekonomicznego. A to przekreśla jedyny dywersyfikacyjny projekt gazowy, który obecnie jest realizowany przez polski rząd.
Dziennik dodaje, że pod naciskiem Gazpromu Polska zgodziła się wyrzucić z tranzytowego biznesu Aleksandra Gudzowatego, który kontroluje 4 proc. udziałów w polsko-rosyjskiej spółce tranzytowej EuroPolGaz. A teraz Rosjanie, zdaniem "Polski", prą do przejęcia całkowitej kontroli nad tą spółką.
Gazeta zauważa, że Polska ma w negocjacjach niewielkie pole manewru, bowiem PGNiG zapowiada przerwy w dostawach gazu, jeśli załamią się negocjacje z Gazpromem.