Rosnący dolar osłabia towary i akcje
Nowy tydzień na globalnych rynkach finansowych rozpoczęliśmy tak, jak zakończyliśmy poprzedni, czyli silnym wzrostem wartości dolara, szkodzącym zarówno towarom, jak i akcjom.
08.06.2009 | aktual.: 08.06.2009 11:51
W piątek po południu, w reakcji na lepsze od prognoz dane z amerykańskiego rynku pracy, wskazujące na 345 tys., mniejszy od spodziewanego (520 tys.), spadek liczby nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym i na związany z nimi wzrost prawdopodobieństwa podwyżki stóp procentowych w USA w listopadzie, notowania amerykańskiej waluty zanotowały względem koszyka najsilniejszy wzrost wartości od ponad 5 miesięcy, a kurs EUR/USD spadł o 1,46% do 1,3968. Przełożenie się sytuacji na dolarze na rynek giełdowy i towarowy było natychmiastowe. Indeks S&P 500 po ustanowieniu, zaraz po informacjach z rynku pracy, swojego maksimum od 6 listopada na poziomie 951,69 pkt, poszedł w dół i zakończył dzień 0,25% spadkiem. Z kolei cena kontraktów terminowych na lekką, słodką ropę po dotarciu do poziomu 70,32 USD/bar. - najwyższego od 5 listopada - zamknęła piątkowy handel na 0,54% minusie (do 68,44 USD/bar.). W dół o 0,74% do 2,2840 USD/funt poszła także cena futuresów na miedź. Zmiana trendu na wzrostowy na dolarze
spowodowała, że utrzymywanie środków finansowych na rynku towarowym stało się mniej opłacalne. Sytuacja ta stała się zapalnikiem do realizacji zysków na akcjach i surowcach.
Dziś w regionie Azji i Pacyfiku benchmarkowy indeks MSCI spadł jedynie o 0,5%, ale już o godz. 10:07 w Europie indeks DJ Stoxx 600 zniżkował o 1,39%. W tym samym czasie kontrakty terminowe na amerykański S&P 500 szły w dół o 1,01%. Rynkowi akcyjnemu szkodziła przede wszystkim postawa spółek surowcowych, reagujących negatywnie na dalszą przecenę na rynku towarowym, w ślad za rosnącym w siłę dolarem. O godz. 10:07 lipcowe futuresy na ropę spadały o 2,07% do 67,02 USD/bar., te na miedź szły w dół o 2,23% do 2,2330 USD/funt, a kurs EUR/USD obniżał się o 0,69% do 1,3871.
Pogorszenie nastrojów na globalnym rynku akcji i towarów, w połączeniu ze wzrostem wartości dolara na arenie międzynarodowej, nie mogło przynieść i nie przyniosło niczego dobrego na naszym rynku. Na otwarciu nowego tygodnia w dół poszły zarówno ceny akcji na GPW, jak i wartość złotego. W poniedziałek o godz. 10:07 indeks WIG spadał o 1,50%, a indeks WIG20 zniżkował o 1,63% do 1930,34 pkt. Z kolei kurs EUR/PLN rósł w tym samym czasie o 0,12% do 4,5362, a kurs USD/PLN zwyżkował o 1,18% do 3,2710.
Na poniedziałek nie zaplanowano żadnych informacji makro z Polski, podobnie zresztą jak ze Stanów Zjednoczonych. O godz. 10:30 napłyną za to dane z Eurolandu dotyczące odczytu indeksu Sentix za czerwiec, a w samo południe okaże się, jak w kwietniu wyglądały zamówienia w przemyśle Niemiec.
Marek Nienałtowski
Główny Analityk Money Expert S.A.