Rośnie przepaść między bogatymi a biednymi

Wskaźnik nierówności społecznej w Chinach przekroczył alarmujący poziom i nadal rośnie - ostrzegają eksperci.

05.12.2010 | aktual.: 05.12.2010 11:45

Według badań przeprowadzonych przez prestiżowy Uniwersytet Fudan z Szanghaju ponad 50 milionów mieszkańców Chin ma roczne dochody przekraczające 300 tys. juanów (ok. 45 tys. dol.). Z tego około 5 milionów ma dochód roczny powyżej 1 miliona juanów (150 tys. dol.).

Dane zostały zebrane w 10 głównych chińskich miastach. - Większość z chińskich milionerów to osoby w wieku 25-50 lat. Ich głównym źródłem inwestycji są nieruchomości - mówi biorący udział w badaniach profesor Liu Xiao z Uniwersytetu Fudan.

Jak zauważają eksperci, oficjalne dane nie zawsze dokładnie odzwierciedlają rzeczywistość. Przeprowadzona w 2009 r. ankieta Narodowego Biura Statystycznego (NBS, odpowiednik polskiego GUS) wskazała, że rodziny o wysokich dochodach zarabiają 43 tys. juanów rocznie (ok. 6,5 tys. dol.).

Jednak badania ekspertów z Uniwersytetu Fudan pokazują, że liczba ta jest znacznie wyższa i przeciętny dochód dla zamożnych rodzin wynosi 139 tys. juanów rocznie (prawie 21 tys. dol.).

Jednocześnie dochody rodzin niezamożnych w ciągu ostatnich lat zmieniły się tylko nieznacznie i wynoszą średnio 5 tys. juanów w skali roku (ok. 750 dol.).

Według Banku Światowego współczynnik Giniego, którym mierzy się nierówności społeczne, w 2005 r. wynosił dla Chin 0,47. Z danych Uniwersytetu Fudan wynika, że może on być znacząco zaniżony.

Wśród krajów, które przekroczyły alarmujący poziom tego wskaźnika, są nie tylko Chiny, ale także Stany Zjednoczone, gdzie przekroczył on 0,46. Dla Unii Europejskiej w 2005 roku wskaźnik Giniego wynosił 0,31.

Dla Komunistycznej Partii Chin oznacza to potrzebę radykalnych reform, żeby zachować spokój społeczny. Jak zauważają eksperci, rząd musi przyjąć strategię mającą na celu objęcie opieką obywateli o niskich dochodach. Władze są świadome tych problemów, dlatego w Chinach planuje się szereg reform, w tym rozszerzenie systemu socjalnego dla najmniej zarabiających obywateli.

Z Szanghaju Anna Lan

Źródło artykułu:PAP
bogactwobiedachiny
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)