Rostowski o kryzysie: to wynik polityki finansowej ostatnich 20 lat

Kryzys światowy, z którym zmaga się światowa gospodarka, nie jest kryzysem kapitalizmu lub globalizacji. Taką tezę stawia w artykule publikowanym w "Financial Times" polski minister finansów Jacek Rostowski.

Według Rostowskiego, światowy kryzys jest wynikiem załamania się keynsowskiej doktryny gospodarczej, która nie uchroniła rynków finansowych przed rozchwianiem. Minister Rostowski tłumaczy, że prawa rynku oparte są na równowadze między chciwością a strachem o rezultat działań. Nadmierna ingerencja państwa w prawa rynku spowodowała, że finansiści czuli się zbyt pewnie i nie brali pod uwagę dostatecznie ryzyka skutków swoich decyzji. Skończyło się to nagromadzeniem transakcji, które wygenerowały olbrzymie straty na rynkach finansowych, czego nie dało się bankowcom ukryć. Obecny kryzys światowy jest więc prostą konsekwencją polityki finansowej ostatnich 20 lat - twierdzi Jacek Rostowski.

Polski minister przekonuje w dalszej części artykułu, że duże korporacje finansowe przez ostatnie lata wywierały presję na polityków, by rządy w jak największym stopniu gwarantowały ich interesy. To z kolei powodowało powiększanie deficytów budżetowych, zadłużanie państw, a w konsekwencji "pompowanie bańki kryzysowej", która w końcu musiała pęknąć. Takie podejście do polityki gospodarczej ukształtowało politykę Banku Rezerwy Federalnej, który pod wodzą Alana Greenspana coraz bardziej obniżał stopy procentowe w obawie przed recesją. Coraz tańsze kredyty nie zachęcały przedsiębiorców i finansistów do racjonalnej polityki - zauważa minister Rostowski.

Jacek Rostowski kończy swój artykuł stwierdzeniem, że jedynym plusem obecnego kryzysu jest to, że rządy na całym świecie nie wpadły w spiralę protekcjonizmu. Przypomina też, że najlepiej kryzys przebrnęły państwa, które najmniej angażowały się w interwencjonizm - Chiny, Polska i kraje Ameryki Łacińskiej. Dlatego jako najlepszy środek na opanowanie kryzysu polski minister proponuje ograniczanie wydatków publicznych, likwidację zadłużenia budżetowego i pozostawienie jak największej swobody prawom wolnego rynku.

Wybrane dla Ciebie
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟