Rosyjski superjacht oficjalnie zatrzymany. Oprócz Putina wymienia się też inne nazwisko

Włoska gwardia udaremniła próbę wypłynięcia z portu 140-metrowego giganta nazywanego "jachtem Putina". Potwierdziła, że superjacht warty 700 mln euro został objęty sankcjami, choć nie ma pewności, że faktycznie należy do prezydenta Rosji. Obok niego typowany jest też prezes koncernu naftowego Rosneft, oligarcha Eduard Chudainatow.

Władze Włoch dokonały oficjalnego aktu zatrzymania luksusowego jachtu "Szeherezada”, stojącego w porcie w Toskanii.
Władze Włoch dokonały oficjalnego aktu zatrzymania luksusowego jachtu "Szeherezada”, stojącego w porcie w Toskanii.
Źródło zdjęć: © Getty Images | © 2022 Bloomberg Finance LP

07.05.2022 14:57

Władze Włoch dokonały oficjalnego aktu zatrzymania luksusowego jachtu "Szeherezada", stojącego w porcie w Toskanii. Wcześniej pojawiły się hipotezy, że jednostka warta 700 milionów euro należy do prezydenta Rosji Władimira Putina.

Włoski minister finansów Daniele Franco podpisał dekret o przejęciu jachtu. Tym samym 140-metrowa "Szeherezada", pływająca pod banderą Kajmanów, nie będzie mogła wypłynąć z portu. Doniesienia mediów wskazują, że zaczęto już przygotowywać jacht do wyjścia w morze.

Superjacht stoi od kilku miesięcy w porcie w mieście Carrara, dokąd trafił na prace konserwacyjne i modernizacyjne. W związku z wybuchem wojny w Ukrainie i przejmowaniem majątków rosyjskich oligarchów "Szeherezadą" zainteresowała się specjalna jednostka włoskiej Gwardii Finansowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Do kogo należy "Szeherezada"?

Włoski dziennik "Il Messaggero" informuje, że w trakcie śledztwa stwierdzono istnienie "istotnych powiązań finansowych" właściciela jachtu z przedstawicielami rosyjskiego rządu i osobami objętymi sankcjami UE.

Resort finansów, który podał wiadomość o wydaniu dekretu, nie ujawnił, kto jest właścicielem jachtu. Nie potwierdził, że jest nim Władimir Putin. Obok niego typowany jest prezes koncernu naftowego Rosneft, oligarcha Eduard Chudainatow.

Nie był on dotąd objęty sankcjami. Ostatnio pojawiła się propozycja umieszczenia Chudainatowa na unijnej liście sankcyjnej i to z tym włoskie media wiążą decyzję o przejęciu superjachtu ogłoszoną w piątek wieczorem.

Zacumowany przy wybrzeżu włoskiej Toskanii gigant, mający około 140 metrów długości, jest jedną z najnowszych i najdroższych jednostek tej klasy. Ma dwa pokłady dla helikopterów i jest naszpikowany satelitarnymi urządzeniami. Znajduje się tam basen z rozsuwaną pokrywą, siłownia i pozłacana armatura w łazienkach.

Dziennik "The New York Times", pisząc o superjachcie, wskazał ostatnio na zamiłowanie Władimira Putina do dużych łodzi rekreacyjnych i jego czarnomorskim rejsie w maju minionego roku z Aleksandrem Łukaszenką. Zwraca uwagę, że niezależnie od jej prawdziwego właściciela, "Szeherezada" jest nazywana "jachtem Putina".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie