Rozpoczął się nieformalny szczyt poświęcony światowemu kryzysowi finansowemu
Tuż po godz. 13.00 w Brukseli rozpoczął się
w piątek nieformalny szczyt, w formie obiadu, przywódców państw i
szefów rządów UE poświęcony reformie międzynarodowych struktur
finansowych w odpowiedzi na obecny globalny kryzys finansowy.
Polskę reprezentuje Lech Kaczyński.
Francuskie przewodnictwo Unii Europejskiej liczy, że spotkanie pozwoli "skoordynować" unijną odpowiedź w sprawie reformy światowej architektury finansowej, która następnie zostałaby zaprezentowana na szczycie G20 w Waszyngtonie 15 listopada.
"Głównym celem naszego spotkania jest wspólne sformułowanie propozycji i kroków, które Europa powinna proponować na szczycie w Waszyngtonie" - napisał prezydent Francji Nicolas Sarkozy w zaproszeniu na piątkowy szczyt. "Reforma międzynarodowej architektury finansowej jest konieczna" - podkreślił.
Zgodnie z najnowszym, przygotowanym przez Francję trzystronicowym dokumentem na szczyt, Paryż wskazuje na pięć obszarów, w których muszą zapaść światowe decyzje.
Są to: wzmocnienie Międzynarodowego Funduszu Walutowego, tak by stał się "pierwszą i centralną" instytucją finansową świata; objęcie nadzorem agencji ratingowych; ujednolicanie norm księgowych; regulacja i nadzór finansowy, "tak by żaden rynek ani żadne centrum finansowe nie uniknęło regulacji ani kontroli"; kodeks postępowania w sektorze bankowym, który wyeliminuje podejmowanie nadmiernego ryzyka.
Francja chce, by zgoda co do tych pięciu działań zapadła już podczas szczytu G20 w Waszyngtonie 15 listopada. Natomiast "konkretne decyzje" mają być podjęte nie później niż w ciągu stu dni. Wówczas, po 100 dniach od spotkania w Waszyngtonie, ma też być zorganizowany nowy światowy szczyt.
Polskę na nieformalnym szczycie reprezentuje prezydent Lech Kaczyński. W samolocie do Brukseli ocenił, że wiele z propozycji francuskich jest rozsądnych, choć będą one trudne do przeprowadzenia.