RPP: inflacja będzie stopniowo spadać
W najbliższych miesiącach inflacja będzie się stopniowo obniżać - ocenia Rada Polityki Pieniężnej. RPP pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, ale nie wyklucza, że mogą one zostać zmienione.
05.09.2012 17:20
Rada wskazała w komunikacie po wrześniowym posiedzeniu, że obniżeniu inflacji może zagrozić obserwowany w ostatnim okresie wzrost cen surowców na rynkach światowych.
"Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Jeśli napływające informacje będą potwierdzały dalsze osłabienie koniunktury gospodarczej, a ryzyko nasilenia się presji inflacyjnej będzie ograniczone, Rada rozważy dostosowanie polityki pieniężnej" - czytamy w komunikacie RPP.
Prezes NBP Marek Belka pytany na środowej konferencji prasowej, czy Rada rozważy na następnym posiedzeniu obniżenie stóp procentowych, odpowiedział, że jest taka możliwość. "Ale czy to nastąpi i kiedy - takiego zobowiązania w tej chwili nie ma. Natomiast taka możliwość została otwarta" - powiedział.
"Jedną z cech dobrej polityki pieniężnej jest jej stabilność, przewidywalność i brak - że tak powiem - gwałtownych skoków w bok: w górę, w dół. Jakieś radykalne zmiany w jedną i drugą stronę to nie jest rzecz, którą na ogół banki centralne lubią, a i my się do tej grupy zaliczamy" - dodał prezes NBP.
Marek Belka ocenił, że RPP otrzyma istotne informacje dotyczące perspektyw gospodarki w listopadzie wraz z nową projekcją wzrostu PKB i inflacji. Nie wykluczył jednak, że dane "potwierdzające niekorzystne tendencje, które się zarysowały w gospodarce", mogą dotrzeć do Rady wcześniej - już w październiku.
Pytany, czy ewentualne obniżki stóp nie będą spóźnione, Belka wyjaśnił, że miałyby one wpływ na sytuację gospodarczą w perspektywie kilku kwartałów. - Tak naprawdę istotna zmiana polityki pieniężnej nastąpiła na początku 2011 r., kiedy nastąpiły cztery podwyżki po 25 punktów bazowych. To miało pewne znaczenie; myślę, że bez tej zmiany dzisiaj stopa inflacji byłaby istotnie wyższa - powiedział Belka.
Jak przypomniała w komunikacie Rada, w lipcu inflacja CPI obniżyła się do 4,0 proc., pozostając jednak powyżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. (z dopuszczalnymi odchyleniami o 1 punkt procentowy w górę lub w dół - PAP). Inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii utrzymała się na niezmienionym poziomie. Równocześnie utrzymały się podwyższone oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych.
RPP odnotowała, że aktywność gospodarcza na świecie pozostaje na niskim poziomie, a recesji w strefie euro towarzyszy umiarkowany wzrost aktywności w Stanach Zjednoczonych. Spadło także tempo wzrostu gospodarczego w krajach wschodzących, a mniejsze tempo aktywności gospodarczej na świecie sprzyjało obniżeniu się inflacji w wielu krajach.
"Dane o PKB w Polsce wskazują, że wzrost gospodarczy w II kw. spowolnił silniej niż oczekiwano. Obniżeniu uległa zarówno dynamika konsumpcji, jak i tempo wzrostu inwestycji, w tym inwestycji przedsiębiorstw. (...) Spowolnieniu gospodarczemu towarzyszyło stopniowe osłabianie się dynamiki akcji kredytowej dla przedsiębiorstw. W dalszym ciągu spowalniała też akcja kredytowa dla gospodarstw domowych, na co złożył się dalszy spadek wartości kredytów konsumpcyjnych oraz niższa dynamika kredytów mieszkaniowych, w tym spadek kredytów walutowych" - napisano w komunikacie.
RPP na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie; referencyjna stopa procentowa NBP wynosi nadal 4,75 proc. w skali rocznej, stopa lombardowa - 6,25 proc., depozytowa - 3,25 proc., a redyskonta weksli - 5,00 proc.