Trwa ładowanie...
d27cor5
18-01-2011 08:46

Ruch na GPW napędzany siłą rodzimych inwestorów

Poniedziałkowa sesja miała mniejsze znaczenie ze względu na nieobecność inwestorów z Wall Street, którzy korzystali z wydłużonego weekendu w USA. Mimo wszystko na GPW było ciekawie, z tym że zainteresowanie zostało przesunięte z dużych spółek na te mniejsze, np. sWIG80 na zamknięciu miał obroty 104 mln PLN, przy wzroście 0,7%.

d27cor5
d27cor5

WIG20 z kolei niemal cały zasięg dziennego ruchu ustanowił w ciągu pierwszych 30 minut sesji - na starcie nieznacznie tracił, po czym wybił się do 2719 pkt (ok. +0,5%), aby potem w szybkim tempie wyznaczyć minimum intraday 2699 pkt. Naruszenie symbolicznego wsparcia 2700 pkt, pobudziło popyt i przez resztę notowań trwała mozolna wspinaczka w kierunku porannych szczytów. Wobec braku napływu istotnych wiadomości z zagranicy, wśród blue chipów trwało przegrupowanie sił i tak jedne ze słabszych ostatnio TPSA i PZU, tym razem wyróżniały się pozytywnie (odpowiednio +2,8% vs +2%), banki wypadły neutralnie (m.in. Pekao S.A. i PKO BP „na zero”), a spółki surowcowe podtrzymały korzystne tendencje (najwięcej zyskał PKN Orlen +1,3% i CEZ +1,6%).

Ostatecznie WIG20 zyskał +0,6%, ustanawiając na zamknięciu dzienne maksimum 2720 pkt. Z szerokiego rynku wyróżniały się spółki związane z branżą gier komputerowych (CityInteractive +13,6%, Optimus +11,6%, a NicolasGames z NewConnect podrożał prawie 29%), z kolei modne ostatnio spółki z segmentu chemicznego w poniedziałek, po świetnym początku notowań, zaczęły wykazywać oznaki „przegrzania”.

Po sesji odpoczynku w poniedziałek popyt powrócił do ofensywy. Indeks szerokiego rynku zamknął dzień na 0,4% plusie przy obrocie 840 mln zł. Atak popytu sprawił, że opór w postaci średniej piętnastosesyjnej został pokonany, co otworzyło drogę do testu czwartkowych maksimów. Na wykresie dziennym ukształtowana została biała świeca z minimalnym cieniem, umiejscowiona powyżej poprzedniej. W układzie wskaźnikowym sytuacja uległa poprawie. RSI oraz Derivative zwyżkowały, chociaż skala wzrostu nie była imponująca.

Nie mniej jednak, powrót do wzrostów po zaledwie jednej sesji odreagowania sugeruje utrzymanie pozytywnych nastrojów na rynku, a w szerszym terminie umożliwia pokonanie ostatnich szczytów całej fali wzrostowej. Niestety do pełni szczęścia brakuje potwierdzenia ze strony ADX, który w skutek słabego początku roku notuje poziomy bliskie 17 pkt, ponownie podkreślając ruch boczny.

BM Banku BPH

d27cor5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27cor5