Run na antypodatkowe FIZ
Inwestorzy korzystają z przychylnych interpretacji izb skarbowych. Fundusze inwestycyjne zamknięte jako sposób na optymalizację podatkową wracają do łask inwestorów - wynika z informacji "Parkietu". Powód? Jak
30.11.2010 | aktual.: 30.11.2010 12:03
się dowiedzieliśmy, Ministerstwo Finansów przestało utrudniać takie praktyki.
Sugestia wyroku sądu?
Do niedawna izby skarbowe nieprzychylnie patrzyły na wnoszenie do FIZ papierów wartościowych w zamian za certyfikaty. Nakazywały traktować to jako sprzedaż, czyli czynność podatkową, co automatycznie pozbawiało tworzenie FIZ sensu. Prawnicy, TFI i przedsiębiorcy szukali innych sposobów, np. darowizn - od niej FIZ nie płaci podatku. Niektórzy w obawie przed zarzutami skarbówki, że fundusz został stworzony jedynie dla korzyści podatkowych, właścicielami FIZ czynili swoje dzieci. Wówczas darowizna była de facto dokonywana na rzecz dziecka, a i bez konstrukcji FIZ byłaby nieopodatkowana. Szukanie luk prawnych było kosztowne. To zaczyna się jednak zmieniać.
- Ze względu na liczne pozytywne interpretacje podatkowe dotyczące wnoszenia aktywów niepublicznych ostatnio występuje wzmożone zainteresowanie tymi wehikułami - mówi przedstawiciel jednego z TFI. - Finalizujemy kilka dużych projektów FIZ aktywów niepublicznych, co powinno znacząco zwiększyć wartość naszych aktywów na koniec 2010 r. - przyznaje też Szymon Szatkowski, dyrektor dep. sprzedaży w Idea TFI. Na rynku mówi się, że za zmianą podejścia resortu stoi niedawny wyrok sądu administracyjnego, który w tego typu sprawie orzekł na korzyść inwestora.
- Nasze stanowisko uznające, że wniesienie akcji do FIZ stanowi ich odpłatne zbycie, nie uległo zmianie - utrzymuje jednak Magdalena Kobos, rzeczniczka resortu finansów. – Wyroki sądów administracyjnych stwierdzające, że wniesienie akcji do funduszy jest obojętne podatkowo, traktować należy jako wydane w indywidualnych sprawach – zaznacza.
FIZ będzie coraz więcej
Specjaliści nieoficjalnie szacują, że w ostatnich latach inwestorzy i przedsiębiorcy zaoszczędzili na odroczonym dzięki FIZ podatku „kilkaset milionów złotych, a może nawet kilka miliardów złotych”. Według oficjalnych danych firmy Analizy Online w blisko 110 FIZ aktywów niepublicznych zgromadzonych jest prawie 10 mld zł. Dodatkowo w funduszach, których dane nie są ujawniane, leżą kolejne miliardy złotych – na koniec 2009 r. Analizy Online szacowały tę kwotę na 5 mld zł.
- Najlepsze lata prywatnych FIZ mamy jeszcze przed sobą - przewiduje Łukasz Zalewski, radca prawny w Kancelarii Małkowski Matczuk Wieczorek. Wspomina m.in. o projekcie ustawy o funduszach inwestycyjnych, który zakłada zniesienie konieczności wydawania zgody Komisji Nadzoru Finansowego na tworzenie FIZ niepublicznych.
Natalia Chudzyńska-Stępień
Nawet zero podatku w funduszu
Z głównej zalety funduszu zamkniętego, czyli odroczenia, a nawet obniżenia 19-proc. podatku dochodowego, korzystają głównie spółki z o.o. Właściciel przekształca podmiot w spółkę komandytowo-akcyjną. Taka forma nie posiada osobowości prawnej, co oznacza, że nie płaci CIT, jedynie jej właściciel rozlicza się z fiskusem. Jeżeli właścicielem będzie FIZ, czyli podmiot, który sam jest zwolniony z podatku, to 19 proc. zysku udaje się zatrzymać w firmie. FIZ przejmuje spółkę od właściciela, a ten staje się właścicielem certyfikatów funduszu.
Ostatecznie, wychodząc po kilku latach z FIZ, inwestor umarza certyfikaty i odprowadza 19-proc. podatek Belki od zysku z danego okresu. Podatek można zmniejszyć do 9 proc. – jeżeli właścicielem FIZ będzie spółka cypryjska, a dopiero jej właścicielem polski przedsiębiorca (choć takie rozwiązanie pociąga za sobą dodatkowe spore koszty, oszczędność z podatku musi być więc odpowiednio duża).
Tamtejszy reżim wyjście z FIZ zakwalifikuje do tzw. domniemanego (nie faktycznego) opodatkowania w wysokości 10 proc. Z kolei polsko-cypryjska umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania pozwoli przedsiębiorcy od taksy Belki odjąć 10 proc. i faktycznie zapłacić 9 proc. Zredukować podatek do zera umożliwia z kolei jeszcze droższe rozwiązanie: gdy właścicielem spółki cypryjskiej jest luksemburska, a dopiero jej – przedsiębiorca. Działa tutaj struktura wykorzystująca m.in. cypryjskie zwolnienie z opodatkowania od dywidend w holdingu i umowę polsko-luksemburską. Osoby fizyczne korzystają z FIZ, wnosząc najczęściej akcje i nieruchomości dość dawno kupione relatywnie tanio – fundusz je zbywa, a inwestor obraca kwotą, którą w innym wypadku musiałby przeznaczyć na podatek.