Rynek międzynarodowy i krajowy

Serię publikacji dobrych wyników za I kwartał 2009 roku płynących ze spółek zza Oceanu przerwało wczorajsze sprawozdanie finansowe z działalności Morgan Stanley, którego strata wyniosła 0,57 USD/akcję.

23.04.2009 09:47

Serię publikacji dobrych wyników za I kwartał 2009 roku płynących ze spółek zza Oceanu przerwało wczorajsze sprawozdanie finansowe z działalności Morgan Stanley, którego strata wyniosła 0,57 USD/akcję (oczekiwano 0,08 USD).

Niemniej przy interpretacji wyników kwartalnych spółek nie należy zapominać o zmianie metody wyceny toksycznych aktywów, natomiast w samym procesie porównania ich do prognoz analityków, też należy mieć na uwadze, że są one bezprecedensowo konserwatywne i skrajnie zaniżone. Dlatego też wcześniejszy zachwyt nad dużo lepszymi zyskami netto większości instytucji w stosunku do wartości prognozowanych nie należy utożsamiać bezpośrednio z poprawą ich kondycji finansowej. Przed nami publikacja serii kwietniowych indeksów PMI dla przemysłu i usług z Francji, Niemiec oraz Eurolandu. Ponadto z krajów 16 światło dzienne ujrzą zamówienia w przemyśle, gdzie za luty szacuje się spadek o 34,7% r/r. Na koniec dnia z USA poznamy liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prog. 630 tysięcy) oraz marcową sprzedaż domów na rynku wtórnym (prog. -1,3% m/m).

O godzinie 09.00 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3024 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: wczorajsza sesja przyniosła pierwsze wyraźniejsze sygnały zatrzymania aprecjacji waluty amerykańskiej. Notowania po skutecznym zatrzymaniu spadków w okolicy figury 1,2900 dość szybko wróciły do wyższych rejonów i w konsekwencji zaklinowały się nieznacznie powyżej psychologicznej bariery (oporu) 1,3000. Taki układ sprawia, że silniejsze wzrosty stają się coraz bardziej możliwe. Przesądzone już jest praktycznie wyjście powyżej 1,3030 – 1,3040, czyli najbliższego oporu technicznego. Zanegowaniem wzrostów byłby dopiero spadek cen poniżej 1,2970. Poranny układ wskaźników technicznych potwierdzając przewagę byków jednocześnie dość wyraźnie ogranicza pole do znaczącego osłabienia dolara w ciągu najbliższych godzin. Najbliższy opór to 1,3075.

RYNEK KRAJOWY

Inwestorzy na warszawskim parkiecie po chwili zawahania (słaby piątek i poniedziałek) nie tracą nadziei na dalsze wzrosty. I tak wczorajsze zamknięcie WIG20 na przeszło 2% plusie nie przekreśla jeszcze ataku na lokalne szczyty, wygenerowane w połowie kwietnia. Niemniej warunkiem koniecznym realizacji pozytywnego scenariusza jest utrzymanie dobrych nastrojów na zachodnich parkietach akcyjnych. Złoty na bazie polepszenia klimatu inwestycyjnego na świecie wraz z walutami regionu zyskuje na wartości. Z drugiej jednak strony mogą one okazać się płonne, gdyż jak pokazują zachowania pary EUR/PLN oraz USD/PLN determinowane są głównie czynnikami zewnętrznymi, a te z kolei ulegają permanentnym na przemian zmianom (charakterystyczne dla fazy bessy). Dzisiaj z rodzimej gospodarki do wiadomości opinii publicznej zostanie podany protokół z ostatniego posiedzenia RPP.

O godzinie 08.24 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,4010, a za dolara 3,3745 złotego. Sytuacja techniczna na rynku złotego: jest relatywnie stabilna. Największa zmienność ma miejsce na rynku pary USD/PLN, a głównym tego powodem są zmiany na rynku eurodolara – deprecjacja waluty amerykańskiej. Podkreślenia wymaga fakt, że pomimo wzrostów na rynku eurodolara jak na razie skutecznie bronione jest zarysowane podczas wczorajszej sesji wsparcie w pobliżu figury 3,3550. Dopiero spadek cen poniżej tego miejsca charakterystycznego będzie sygnałem trwalszego powrotu do mocniejszego złotego. Poranny układ wskaźników technicznych nie sprzyja znaczącemu umocnieniu się złotego względem dolara. Na rynku pary EUR/PLN jest już znacznie spokojniej. Ceny tutaj zaklinowały się w pobliżu 4,4000. Można zatem powiedzieć, że sentyment cały czas sprzyja stronie zainteresowanej wyższymi cenami. Kluczowe wsparcie zlokalizowane jest dopiero w obszarze 4,3620 – 4,3700. Opór to okolice
4,4220.
Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński
Część techniczna: dr Jarosław Klepacki
ECM S.A.

| Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej. |
| --- |

eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)