Rząd naciska na banki. Jeżeli nie podwyższą oprocentowania, możliwe rozwiązania "nakazowe"
- Razem z premierem Mateuszem Morawieckim apelujemy do banków o urealnienie stawek oprocentowania lokat i depozytów – powiedział we wtorek minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Dodał, że jeżeli banki tego nie zrobią, możliwe są rozwiązania ustawowe - Choć rząd nie chciałby tego robić - zaznaczył.
- Chciałbym się zwrócić z apelem odnośnie oprocentowania lokat i depozytów, to apel do sektora. Jan Kowalski, mając oszczędności na lokatach, widzi duży dysonans między oprocentowaniem lokat i rachunku w stosunku do WIBOR-u i inflacji – powiedział we wtorek na konferencji prasowej minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Dodał, że posiadacze oszczędności w bankach realnie tracą w związku z oszczędzaniem.
- Dzisiaj apelujemy do banków o podniesienie i urealnienie stawek oprocentowania lokat. Jeśli ten apel nie zostanie wysłuchany, to mamy możliwość stosowania instrumentu nakazowego, ustawowego, choć nie chcielibyśmy tego robić. Dzisiaj stopień odrealnienia oprocentowania jest bardzo duży, niewspółmiernie duży w stosunku do stóp procentowych i inflacji, więc chcielibyśmy zobaczyć znaczące wzrosty w ofercie różnych banków – dodał.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Pomoc dla kredytobiorców? "Trzeba ją dobrze adresować"
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w poniedziałek plan pomocy dla osób, które spłacają złotowe kredyty hipoteczne.
Pomoc rządu w czterech punktach
Jak wyjaśnił szef rządu, pomoc dla kredytobiorców, którzy spłacają złotowe kredyty hipoteczne, ma się składać z czterech punktów. Pierwszy to trzy miesiące "wakacji kredytowych", drugim ma być pomoc dla kredytobiorców z przejściowymi problemami, trzeci to wprowadzenie nowego wskaźnika oprocentowania kredytu w miejsce WIBOR-u, a czwarty to wzmocnienie odporności całego sektora bankowego.
Od 2023 r. banki zamiast WIBOR-u mają stosować transparentny, bardziej korzystny dla kredytobiorców wskaźnik oprocentowania kredytów.