Rząd wyciąga rękę do kredytobiorców. "Dopłaty do kredytów to nic nowego. Działają od 3 lat"

Mateusz Morawiecki ogłosił w poniedziałek plan wsparcia dla kredytobiorców, których dobiły podwyżki stóp procentowych. Zakłada on m.in. dopłaty do rat. "Dopłata 2 tys. zł do kredytu przez 3 lata działa już od kilku lat. Tu się nic nie zmienia" - komentuje na Tweeterze Rafał Mundry, ekonomista i analityk gospodarczy.

Mateusz Morawiecki, pomoc dla kredytobiorcówRząd proponuje trzy filary wsparcia dla kredytobiorców. Jedna z nich jednak, czyli dopłaty do rat, działa już od trzech lat Piotr Molecki
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Piotr Molecki
oprac.  KKG

Rząd proponuje trzy filary wsparcia dla kredytobiorców, w tym wakacje kredytowe dla wszystkich, narzucenie bankom obowiązku posługiwania się stawką inną niż WIBOR oraz rozszerzenie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców - powiedział w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach premier Mateusz Morawiecki.

Stawka WIBOR do wymiany

Rząd chce ponadto wzmocnić odporność całego sektora bankowego poprzez utworzenie Funduszu Pomocowego w wysokości 3,5 mld zł.

- Po pierwsze proponujemy tzw. wakacje kredytowe w roku 2022 i 2023 r. dla wszystkich kredytobiorców, którzy będą mieli trudność w spięciu budżetów domowych i będą chcieli skorzystać z takich wakacji. Będą one skonstruowane następująco: jedna rata kredytowa w kwartale w roku 2022 i 2023 r. zostanie niejako przesunięta do spłaty bez odsetek, czyli łącznie w tym okresie będzie to 8 rat kredytowych - wyjaśnił premier.

Rząd chce także narzucić bankom posługiwanie się stawką inną niż WIBOR. Premier zapowiedział także dopłaty do rat kredytów.

- Dla tych kredytobiorców, którzy znajdą się w szczególnie trudnej sytuacji, dla których rata kredytu będzie przekraczała 50 proc. dochodów, albo którzy staną się bezrobotni i nie będzie ich stać na spłatę kredytów, zmuszamy sektor do skonstruowania dużo bardziej realnego i znacząco większego Funduszu wparcia Kredytobiorców - zapowiedział Morawiecki.

Dodał, że banki będą musiały zasilić ten fundusz dodatkową kwotą 1,4 mld zł. - Będzie to wsparcie dopuszczalne przez 3 lata, do wysokości 2 tys. zł łącznej raty miesięcznie, a więc 72 tys. zł przez trzy lata. Jedna trzecia z tej kwoty będzie mogła zostać całkowicie umorzona w kolejnych okresach - powiedział premier.

Rząd proponuje rozwiązanie, które działa od 3 lat

W komentarzu do ostatniej propozycji rządu ekonomista Rafał Mundry, zauważa, że w tym przypadku PiS nie wymyślił niczego nowego.

"Dopłata 2000 zł do kredytu przez 3 lata działa już od kilku lat. Tu się nic nie zmienia" - czytamy w jego wpisie na Tweeterze.

"Rząd zwiększa tylko ten fundusz pomocowy. Z 600 mln do 2 mld zł. Znaczy się, będzie mogło z niego skorzystać 28 tys. kredytobiorców (dotychczas 8 tys. osób). Na 2,5 mln osób z hipotekami" - zauważa Mundry.

Lawina wniosków o pomoc

Z rozwiązań, przygotowanych w 2019 r, od lat korzystają Polacy. W marcu lawinowo wzrosła liczba umów o pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Jeszcze w lutym było ich zaledwie 10, a miesiąc później aż 178 - wynika z danych Banku Gospodarstwa Krajowego. To efekt rosnących od pół roku stóp procentowych - ocenia ekspertka banku Elwira Mroczkowska. W kwietniu może być jeszcze gorzej.

Zarządzany przez Bank Gospodarstwa Krajowego Fundusz Wsparcia Kredytobiorców został powołany, by pomagać w spłacie kredytu osobom w trudnej sytuacji finansowej. Pomoc z FWK udzielana jest w sytuacji, kiedy m.in. rata kredytu przekroczyła 50 proc. miesięcznych dochodów gospodarstwa domowego.

Osoby, które potrzebują pomocy z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, składają wniosek do banku, w którym mają kredyt. Bank sprawdza, czy klient spełnia warunki pomocy. Należy spełnić jedną z trzech przesłanek.

Pierwsza: wartość raty w porównaniu do miesięcznych dochodów przekracza 50 proc. Druga przesłanka: miesięczne dochody gospodarstwa domowego, pomniejszone o miesięczną ratę kredytu mieszkaniowego, przekraczają limit z ustawy społecznej (w przypadku gospodarstwa jednoosobowego 1552 zł, a w przypadku gospodarstwa wieloosobowego 1200 zł).

Natomiast ostatnia przesłanka polega na tym, że przynajmniej jeden z kredytobiorców posiada status bezrobotnego. Jeśli pomoc może być przyznana, bank zawiera z kredytobiorcą umowę, a następnie rejestruje ją w BGK.

Wybrane dla Ciebie
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł