Rząd zaskarży ustawę o emeryturach górniczych do TK?

Marek Belka powiedział, że rząd rozważa zaskarżenie ustawy o emeryturach górniczych do Trybunału Konstytucyjnego. Rządowi eksperci analizują obecnie szanse podważenia tej ustawy przez trybunał.

Premier Marek Belka poinformował w czwartek, że rząd analizuje możliwości zaskarżenia podpisanej przez prezydenta ustawy o emeryturach górniczych do Trybunału Konstytucyjnego.

Szef rządu powiedział, że w tej chwili przeprowadzane są analizy w tej sprawie.
_ W zależności od wyników analizy rząd podejmie decyzję _ - zapowiedział na konferencji prasowej.

Również szef Partii Demokratycznej-demokraci.pl Władysław Frasyniuk oświadczył na wspólnej z premierem konferencji prasowej, że zwrócił się z apelem do Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Andrzeja Zolla o zaskarżenie do TK ustawy o emeryturach górniczych "jako stojącej w rażącej sprzeczności z konstytucyjnymi zasadami sprawiedliwości społecznej i równości wobec prawa".

_ Mógłbym sarkastycznie pogratulować górnikom i złożyć kondolencje pozostałym grupom zawodowym _ - powiedział Belka, komentując podpisanie ustawy przez prezydenta. Przypomniał, że stanowisko rządu wobec ustawy o emeryturach górniczych było negatywne, a on sam zwracał się do prezydenta o zawetowanie ustawy.

Premier podkreślił, że intencją rządu nie jest zmuszanie górników do pracy pod ziemią przez dłużej niż 25 lat.
_ Nikt przy zdrowych zmysłach nie chce, nie wyobraża sobie, żeby górnik mógł pracować więcej niż 25 lat w takich warunkach pod ziemią _ - dodał.

_ Problem w tym _ - mówił Belka - _ kto ma za to płacić: czy wszyscy inni podatnicy, wszyscy inni przyszli emeryci - czy też miało to być włączone w koszty produkcji węgla kamiennego _.
_ O to chodzi. Chodzi o pieniądze _ - dodał.

Zdaniem Belki, nie da się dzisiaj oszacować kosztów podpisanej przez prezydenta ustawy. Według ostatnich wyliczeń Ministerstwa Polityki Społecznej, łączne koszty wprowadzenia ustawy wyniosą 93 mld zł w ciągu 15 lat.
_ Ten wielki wyłom w systemie emerytalnym, jakiego dokonaliśmy będzie oznaczał zachętę dla pozostałych grup zawodowych, które będą chciały pójść w ślady górników _ - podkreślł premier.
Pytany, jak ocenia fakt, że górnicy dowiedzieli się o podpisaniu ustawy od marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza, premier przyznał, że jest rozczarowany.
_ Jestem rozczarowany. Przez wiele miesięcy rząd miał w marszałku Cimoszewicza twardego poplecznika w tej sprawie _ - powiedział Belka. _ Chcieliśmy uniknąć sytuacji, w której Sejm w sprawie super ważnej, wybiegającej na wiele lat w przyszłość podejmuje decyzje w przedwyborczym amoku. To się nie udało _ - dodał.

Belka poinformował też, że prezydent planuje złożyć - już do nowego parlamentu - projekt ustawy o emeryturach pomostowych.

Frasyniuk podkreślił, że ustawa o emeryturach górniczych nie daje szansy ani górnikom, ani młodemu pokoleniu. Jej skutkiem będzie "zahamowanie rozwoju kraju i zmniejszenie miejsc pracy, a w efekcie zmniejszenie emerytur, również górniczych" - głosi tekst listu do Zolla, pod którym, oprócz Frasyniuka, podpisali się Jerzy Hausner, Tadeusz Mazowiecki i Marian Filar.

Ustawa ta - uważają Demokraci - "uchwalona w przedwyborczej gorączce i pod naciskiem manifestującego tłumu zawiera szereg postanowień niebezpiecznych dla stanu finansów państwa" - podkreślono w liście.

Podpisana przez prezydenta w środę kontrowersyjna ustawa o emeryturach i rentach z FUS zakłada m.in., że górnicy, którzy przepracowali pod ziemią łącznie 15 lat, będą przechodzić na emeryturę w wieku 50 lat. W wieku 55 lat będą przechodzić na emeryturę pracownicy, których okres pracy górniczej, łącznie z pracą równorzędną z górniczą wynosi: 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 10 lat pod ziemią.

Wybrane dla Ciebie
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału
Węgrzy chcą wejść polski rynek. W planach zakupy parków
Węgrzy chcą wejść polski rynek. W planach zakupy parków
Syndyk wystawił spółkę na sprzedaż. Dwie przetwórnie idą pod młotek
Syndyk wystawił spółkę na sprzedaż. Dwie przetwórnie idą pod młotek
Trzy lata od otwarcia przekopu. Elbląg za kolejne dwa dostanie tor
Trzy lata od otwarcia przekopu. Elbląg za kolejne dwa dostanie tor
Walka o ładowarkę aut pod Warszawą. Policja sprawdzi listę "szeryfa"
Walka o ładowarkę aut pod Warszawą. Policja sprawdzi listę "szeryfa"
Awantury w "drapaczu chmur" w Katowicach. "Żyjemy w strachu"
Awantury w "drapaczu chmur" w Katowicach. "Żyjemy w strachu"
Miał być ekologiczny, wykryto w nim pełno chemii. To było w ryżu
Miał być ekologiczny, wykryto w nim pełno chemii. To było w ryżu
Apel polskiej firmy. Ogromne straty w pożarze. Co z pracownikami?
Apel polskiej firmy. Ogromne straty w pożarze. Co z pracownikami?
Problem z zatrudnianiem cudzoziemców. "Cztery razy drożej"
Problem z zatrudnianiem cudzoziemców. "Cztery razy drożej"
Zmiana w Kauflandzie. Klienci zobaczą ją przy owocach i pieczywie
Zmiana w Kauflandzie. Klienci zobaczą ją przy owocach i pieczywie
Niemieckie owoce tańsze niż polskie. Znamy różnicę w cenie
Niemieckie owoce tańsze niż polskie. Znamy różnicę w cenie
Zakaz handlu w sobotę i niedzielę. Oto kiedy będzie obowiązywał
Zakaz handlu w sobotę i niedzielę. Oto kiedy będzie obowiązywał