Sąd przywrócił do pracy policjantkę. Komenda odwleka zatrudnienie

Masz wysługę lat, przepracowałeś swoje i wybierasz się na emeryturę? Dotąd obowiązujący scenariusz, zaczyna się zmieniać. Mają na to wpływ wyroki najwyższych instancji sądowych. Po wysłudze lat czy osiągnięciu odpowiedniego wieku pracownik może zostać emerytem, ale bynajmniej nie musi.

Sąd przywrócił do pracy policjantkę. Komenda odwleka zatrudnienie
Źródło zdjęć: © Thinkstock

24.01.2011 | aktual.: 24.01.2011 16:16

To nie wiek decyduje…

W ostatnich miesiącach głośno było o przypadku policjantki, zwolnionej ze służby po osiągnięciu 30 lat tzw. wysługi emerytalnej. Naczelny Sąd Administracyjny uznał tę decyzję pracodawcy – Komendy Głównej Policji – za formę dyskryminacji. Wyrok warszawskiego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 6 maja 2010 przywrócił policjantkę do służby.

KGP uzależnia podjęcie przez nią pracy od badań lekarskich. Policjantka odwraca sprawę: najpierw przywrócenie na stanowisko, później badania. To jednak wewnętrzna sprawa policji. Natomiast sam wyrok sądowy wskazuje na zmianę w postrzeganiu problemu.

Decyzje szefów odsyłających pracowników na emeryturę są też często podejmowane w innych firmach. Czy można z tym walczyć? Czy pracownik, chcąc nie chcąc, musi zostać emerytem po przepracowaniu wymaganych lat? Okazuje się, że nie.

- Myślę, że problem nie jest poważny, bo znakomita większość ludzi jednak chce iść na emeryturę. Wcale się nie palą, by pozostać w pracy – zauważa pan Michał, 68 lat, ciągle pracujący – Sam zostałem w firmie, bo po prostu byłem przydatny. Z pracodawcą bardzo szybko doszliśmy do porozumienia. Pracuję, dopóki będę chciał. Jednak przez lata praktyka była najczęściej inna. Orzeczenia sądów wskazywały, że rozwiązywanie umowy z pracownikiem, który osiągnął wiek emerytalny, jest prawnie dopuszczalne. Takie postępowanie na tyle „weszło w obieg”, że nie budziło zdziwienia czy większych zastrzeżeń. Według komentatorów prawnych, było też ono „uzasadnione społecznie”.

Niekiedy łączono to postępowanie z trudną sytuacją na rynku pracy: z dużym bezrobociem i „potrzebą realizacji zatrudnienia”. W sytuacji wysokiego bezrobocia należy zatrudnić osobę pozbawioną dochodu i szukającą pracy. Natomiast zwalniany pracownik po odejściu z firmy i tak będzie miał zapewniony dochód w postaci emerytury – taki pogląd był często wyrażany przy tego rodzaju okazjach.

„Osiągnięcie wieku emerytalnego to kryterium doboru pracowników do zwolnienia z pracy. Jako takie, nie może więc być uważane za dyskryminujące określoną grupę pracowników” – można przeczytać w wyroku Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2008. Prawodawcy wskazywali, że to nie wiek jest przyczyną zwolnienia. Jest nią fakt, że nabycie praw emerytalnych daje pracownikowi źródło dochodu. Emeryt też się przyda…

W ostatnim czasie jednak stanowisko to zaczęło się zmieniać. Dobrze wykonujesz swoją pracę? Sam fakt osiągnięcia wieku emerytalnego nie powinien stanowić przyczyny twojego zwolnienia. Tym bardziej, że z uwagi na długoletnie doświadczenie możesz się okazać bardziej efektywny od młodszych pracowników. Tego rodzaju opinie coraz częściej zaczęto wypowiadać w środowisku prawniczym.

W jaki sposób taka zmiana sytuacji może wpłynąć na rynek pracy? – Trzeba założyć, że liczba osób w wieku emerytalnym, czynnych zawodowo, wzrośnie – mówi radca prawny Zbigniew Cieślik – Pracodawcom nie wystarczy jako uzasadnienie ich zwolnienia podanie tzw. wysługi lat. Będą musieli podać inne przyczyny. Jedną z takich przyczyn może być na przykład niewłaściwe wypełnianie przez pracownika powierzanych mu obowiązków. Inną – likwidacja jego stanowiska pracy podczas restrukturyzacji.

– Pracodawca ma prawo do prowadzenia własnej polityki kadrowej. Jeśli uzna, że pracownik nie jest mu potrzebny, zawsze znajdzie powód do jego zwolnienia. Z kolei pracownik przydatny, o wysokim stopniu specjalizacji, nie będzie musiał martwić się o pracę. Nawet jeśli osiągnął już wiek emerytalny – podkreśla radca prawny. Zmiana w podejściu do problemu może wpłynąć na poprawę statusu zawodowego starszych pracowników. – Można założyć, że pracodawca, mając w perspektywie dłuższą współpracę z doświadczonym pracownikiem, będzie bardziej skłonny do inwestowania w jego szkolenia. Chętniej też powierzy mu ważny, długotrwały projekt – zauważa Zbigniew Cieślik.

A co z osobami młodymi, czekającymi na zwalniane miejsca pracy? Zdaniem fachowców, m.in. prof. Gertrudy Uścińskiej z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, wydłużanie zatrudnienia przez starszych nie wpływa na poziom zatrudnienia wśród młodych. Ten powszechnie obowiązujący pogląd nie znajduje potwierdzenia w praktyce. Czy zmiany w orzecznictwie będą miały wpływ na przybliżenie polskich wskaźników do tych zalecanych przez Unię? Zgodnie z założeniami Strategii Lizbońskiej, w krajach UE powinien pracować co drugi człowiek powyżej 55 roku życia. W Polsce pracuje co trzeci. Czynnych zawodowo w naszym kraju jest około 6 proc. osób w wieku emerytalnym.

Tomasz Kowalczyk/JK

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)