Sąd zdecydował o upadłości SKOK Arka

Sąd Rejonowy Katowice-Wschód wydał we wtorek postanowienie o ogłoszeniu upadłości Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej Arka w Dąbrowie Górniczej - poinformowała Komisja Nadzoru Finansowego.

13.07.2016 16:50

"Zgodnie z postanowieniem Sądu, wierzyciele SKOK Arka będą mogli zgłaszać swoje wierzytelności do sędziego - komisarza w terminie 30 dni od ukazania się obwieszczenia o ogłoszeniu upadłości w Monitorze Sądowym i Gospodarczym" - brzmi fragment komunikatu KNF.

Komisja zawiesiła działalność SKOK Arka z dniem 11 maja oraz wystąpiła wówczas z wnioskiem o ogłoszenie jej upadłości. Powodem była głęboka niewypłacalność Kasy - aktywa nie wystarczały na zaspokojenie jej zobowiązań.

16 maja Bankowy Fundusz Gwarancyjny przekazał, że wypłaty z Funduszu dla deponentów SKOK Arka miały być realizowane od 20 maja za pośrednictwem Banku Polska Kasa Opieki SA (Pekao SA).

Według ustawy o BFG gwarantowane środki są wypłacane przez BFG w terminie 20 dni roboczych liczonych od dnia złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółdzielczej kasy. W całości gwarantowane są przez BFG depozyty łącznie do równowartości w złotych 100 tys. euro, niezależnie od liczby rachunków posiadanych przez deponenta w danej SKOK. W przypadku rachunku wspólnego każdemu ze współposiadaczy przysługuje odrębny limit środków gwarantowanych.

Zgodnie z danymi KNF na 31 marca 2016 r., SKOK Arka posiadała ujemne fundusze własne w wysokości minus 26,4 mln zł i wykazywała łączne straty do pokrycia w wysokości minus 30,7 mln zł. Depozyty członkowskie zgromadzone przez 19,3 tys. członków SKOK Arka wynosiły 98,8 mln zł.

28 sierpnia 2015 r. KNF ustanowiła w SKOK Arka zarządcę komisarycznego. Jak przekazywała wcześniej Komisja, z jego ustaleń wynikało, że SKOK Arka według stanu na 27 sierpnia 2015 r. wykazywała ujemne fundusze własne w wysokości minus 21,8 mln zł oraz ujemny współczynnik wypłacalności na poziomie minus 22,69 proc. - co oznacza głęboką niewypłacalność.

KNF wskazywała też, że SKOK Arka nigdy nie otrzymała pomocy finansowej z Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej (Kasy Krajowej), która odmówiła jej udzielenia pomocy. W związku z brakiem pomocy finansowej z Kasy Krajowej niemożliwe stało się samodzielne prowadzenie procesu naprawczego przez SKOK Arka.

26 kwietnia 2016 r. KNF stwierdziła, że żadna inna spółdzielcza kasa nie ma zdolności do przejęcia SKOK Arka w sposób mogący zapewnić bezpieczeństwo depozytów zgromadzonych w kasie i umorzyła postępowanie administracyjne prowadzone w tym przedmiocie.

Jednocześnie Komisja wszczęła postępowanie administracyjne w celu zbadania możliwości przejęcia SKOK Arka przez bank. Do 9 maja Komisja czekała na zgłoszenia banków krajowych zainteresowanych udziałem w procesie restrukturyzacji SKOK Arka, ale w odpowiedzi na ogłoszenie KNF nie zgłosił się żaden bank gotowy uczestniczyć w procesie przejęcia tej spółdzielczej kasy.

W komunikacie przysłanym 11 maja PAP Kasa Krajowa wskazała, że "w dniu 29.05.2014 r. i 27.10.2014 r. podjęła decyzję o udzieleniu pomocy stabilizacyjnej SKOK Arka". Warunkiem wypłaty tej pomocy było przedstawienie przez zarząd ówczesnej Kasy programu postępowania naprawczego, do którego Kasa Krajowa nie wniesie uwag, przynajmniej co do głównych celów programu postępowania naprawczego.

"Informujemy, że do momentu zawieszenia działalności SKOK Arka, Kasa Krajowa nie otrzymała od zarządcy komisarycznego programu postępowania naprawczego, do czego zarządca komisaryczny jest zobowiązany przepisami prawa, mimo że od jego ustanowienia przez Komisję Nadzoru Finansowego upłynęło ponad 8 miesięcy" - napisała 11 maja Kasa Krajowa.

W tym samym komunikacie zaznaczono, że Kasa Krajowa 25 kwietnia br. otrzymała od zarządcy komisarycznego wyłącznie koncepcję restrukturyzacji SKOK Arka. Mimo, iż dokument ten nie był programem postępowania naprawczego, Kasa Krajowa dokonała jego oceny pod kątem wypłaty SKOK pomocy stabilizacyjnej i 9 maja br. przedstawiła "istotne uwagi" do przedłożonej koncepcji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)