Trwa ładowanie...
dydahe2
15-01-2015 19:50

Samorządowcy kierują do premier propozycje do programu dla Śląska (aktl.)

#
dochodzi stanowisko samorządowców i Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego
#

dydahe2
dydahe2

15.01. Katowice (PAP) - Dokument zawierający propozycje do tworzonego przez rząd programu dla Śląska skierowali do premier Ewy Kopacz prezydenci: Bytomia, Gliwic, Rudy Śląskiej, Zabrza oraz wójt Gierałtowic.

Propozycje dotyczą m.in. tworzenia nowych miejsc pracy, ulg dla inwestorów, rewitalizacji obszarów górniczych. Samorządowcy spotkali się w tej sprawie z marszałkiem woj. śląskiego Wojciechem Saługą. Wspólne stanowisko przyjęli też w czwartek samorządowcy i Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy.

Samorządowe propozycje do programu dla Śląska liczą 12 pozycji. Dotyczą one m.in. wsparcia dla przedsiębiorców, tworzenia nowych miejsc pracy, wprowadzenia regulacji usprawniających wykorzystanie i rewitalizację obszarów górniczych. To również przekazanie dodatkowych środków z budżetu państwa na uzbrojenie terenów pod nowe inwestycje, preferencyjne pożyczki dla firm, które zatrudnią osoby odchodzące z górnictwa, "z możliwością umorzenia" ich przy utrzymaniu miejsc pracy.

Autorzy dokumentu chcą też, by szczególny nacisk położyć na finansowanie projektów z zakresu chemicznej przeróbki węgla np. poprzez wprowadzenie do Kontraktu Terytorialnego nowego projektu "Centrum Specjalizacji Technologicznych Energia-Środowisko-Zdrowie", jak również rozszerzenie projektu "Centrum Czystych Technologii Węglowych: rozwój wiedzy i kompetencji gospodarki regionalnej wokół czystych technologii węglowych" (ujętego w Kontrakcie Terytorialnym).

dydahe2

Samorządowcy postulują również wprowadzenie dodatkowych ulg dla inwestorów wchodzących na teren specjalnych stref ekonomicznych, w szczególności wyższą pomoc publiczną dla inwestujących we wskazanych lokalizacjach i premię rewitalizacyjną - przedsiębiorca ubiegający się o zezwolenie na działalność SSE we wskazanej lokalizacji część pomocy otrzymywałby w formie grantu. Kolejną propozycją jest bon zatrudnieniowy. "Przedsiębiorca strefowy tworzący nowe miejsce pracy i zatrudniający pracownika zwalnianego z restrukturyzowanej firmy (zakładu górniczego) uzyska dofinansowanie części wynagrodzenia w formie bonu" - zaproponowano w dokumencie.

Ponadto samorządowcy postulują m.in. wydłużenie - do 2035 roku - okresu funkcjonowania działalności stref w wybranych obszarach, objęcie "określonych terenów programami zwolnień w podatku od nieruchomości" oraz preferencje dla zarządzającego/gminy - tj. możliwość nieodpłatnego przekazywania gruntów kopalnianych na rzecz zarządzającego/gminy "celem ich zagospodarowania oraz następnie zbywania inwestorom strefowym zainteresowanym prowadzeniem działalności w oparciu o zezwolenie". Ostatnim z postulatów jest "wyposażenie gmin w majątek umożliwiający sprawne kreowanie potencjału inwestycyjnego" - przekazanie terenów będących w posiadaniu Agencji Nieruchomości Rolnych oraz Agencji Mienia Wojskowego.

Uczestnicy spotkania po raz kolejny, jak poinformowało biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego, powtórzyli apel o włączenie ich do prac Międzyresortowego Zespołu ds. Wzmocnienia Potencjału Przemysłowego Śląska.

Prezydenci Rudy Śląskiej, Zabrza, Bytomia i Gliwic; wójt Gierałtowic i wiceprezydent Piekar Śląskich oraz strona społeczna podtrzymały też w czwartek we wspólnym stanowisku sprzeciw wobec przedstawionego przez rząd programu likwidacji kopalń i miejsc pracy. "Rząd powinien uzgodnić ze stroną społeczną i z samorządami lokalnymi naszego regionu program ratowania całego górnictwa węgla kamiennego oraz program rozwoju Śląsku uwzględniający specyfikę społeczno-gospodarczą naszego regionu i dotychczasowe doświadczenia związane z restrukturyzacją przemysłu, aby uniknąć popełnianych wcześniej w tego typu działaniach licznych błędów" - napisano w stanowisku.

dydahe2

Przedstawiciele władz samorządowych śląskich miast i gmin oraz Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy podkreślają również, że oba programy powinny być ze sobą powiązane. "Bez przygotowania i szerokiego uzgodnienia tych dwóch programów jakiekolwiek inne działania noszące dumną nazwę restrukturyzacyjnych będą zmierzać do degradacji, a nie do rozwoju śląskich miast i gmin" - ocenili.

Obie strony są zaniepokojone postawą rządu, który nie czekając na wynik rozmów ze stroną społeczną, "forsuje w Sejmie projekt ustawy zakładający likwidację kopalń". Obie strony mają na bieżąco wymieniać się informacjami na temat prowadzonych działań i wspólnie występować w obronie miejsc pracy w górnictwie oraz działać na rzecz restrukturyzacji górnictwa i opracowania programu dla Śląska.

W ubiegłym tygodniu ogłoszono rządowy plan naprawczy dla Kompanii Węglowej (KW), który zakłada sprzedaż nowej, zawiązanej przez Węglokoks spółce celowej dziewięciu z 14 kopalń KW. Z pozostałych jedną ma kupić Węglokoks (Piekary), a kolejne cztery mają być przekazane Spółce Restrukturyzacji Kopalń. Chodzi o Bobrek-Centrum, Sośnica-Makoszowy, Pokój i Brzeszcze. Według związkowców oznacza to likwidację tych kopalń. Innego zdania jest premier Kopacz, która po ostatnich rozmowach zapewniła, że rząd nie chce likwidować kopalń, lecz je restrukturyzować, przenosząc do Spółki Restrukturyzacji Kopalń zakłady, które są trwale nierentowne.

Plany te wywołały na Śląsku falę protestów. Protestują górnicy z 14 kopalń KW, w czwartek dołączyli do nich górnicy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Rządowym planom sprzeciwiają się również samorządowcy. W miastach odbywają się od kilku dni marsze, wiece, manifestacje.

dydahe2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dydahe2