Sesja wyciszenia

Miniony tydzień był dla GPW wyjątkowo nieudany i liczyć się należało z możliwością pewnego uspokojenia z początkiem tego tygodnia, szczególnie że zakończył się już handel na czerwcowej serii kontraktów. Do wyciszenia rzeczywiście doszło i można je było zaobserwować nawet mimo dalszych niepokojów na innych parkietach.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

W minionym tygodniu wiele czynników działało na niekorzyść inwestorów, a jednym z nich była czerwcowa seria kontraktów. Dzisiaj już bez niej rynek złapać mógł oddech podczas którego przecena na jednych walorach była kontynuowana, a na innych doszło do odbicia. Per saldo wynik był mnie więcej remisowy, co w kontekście słabego otoczenie całkiem nieźle świadczyło o rynku przy Książęcej. Pamiętać jednak trzeba, że dzisiejszy przystanek oznaczać nie musi końca spadków, gdyż do realnej poprawy nastrojów wciąż daleko. Globalnie tematem numer jeden była zaobserwowana o poranku słabość rynku chińskiego, gdzie nerwowość inwestorów wzbudził wzrost kosztów pożyczek międzybankowych. Obniżone zostały również prognozy wzrostu Państwa Środka, a wydźwięk opublikowanego dzisiaj komunikatu banku centralnego nie sugerował chęci wsparcia gospodarki czy samego sektora bankowego. Indeks giełdy w Szanghaju stracił w konsekwencji ponad 5%, co spowodowało przecenę surowców i europejskich indeksów. Inwestorzy znaleźli bowiem kolejny
pretekst do sprzedaży po granym usilnie w minionym tygodniu temacie zaostrzania polityki przez Rezerwę Federalną.

W Warszawie echa tych globalnych zawirowań były stosunkowo niewielkie. Jedynie spółki surowcowe wciąż prezentowały się względnie słabo, gdzie w przypadku KGHM’u oprócz czynnika chińskiego liczyły się również spekulacje prasowe jakoby spółka miała się zaangażować w rozbudowę elektrowni w Opolu. Ostatecznie jednak zniżka cen akcji miedziowego konglomeratu okazała się niewielka jak na ostatnie standardy i świadczyła, że o panicznej wyprzedaży mówić dzisiaj już nie można było.

W przypadku publikowanych dzisiaj danych, to podobnie jak w minionym tygodniu pozostawały one w tle handlu i inwestorzy niespecjalnie się nimi przejmowali. Dodatkowo indeks instytutu Ifo, bo o nim mowa, kosmetycznie wzrósł do poziomu 105,9 pkt., czyli zachował się zgodnie z tym czego po nim się spodziewano. Zdecydowanie większym echem odbiły się błędy w giełdowym module do obliczania indeksów, co o godzinie 12:02 doprowadziło do zaprzestania kwotowań wybranych indeksów (w tym WIG20)
oraz zawieszenia handlu na kontraktach. Ostatecznie przystanek trwał niecałą godzinę i po godzinie 13:00 wszystko wróciło do normy. Pozostał jednak niesmak, że do tak trywialnego błędu w ogóle mogło dojść.

Łukasz Bugaj
DM BOŚ

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ
Wybrane dla Ciebie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇