Silna korekta na srebrze - powtórka z maja
Ceny srebra we wrześniu odnotowały kolejną dużą korektą, podobną zasięgiem do tej która miała miejsce w maju br. Jednakże, tym razem spadkom cen srebra towarzyszyła silna przecena innych metali szlachetnych.
25.10.2011 13:13
Bezpośrednią przyczyną dynamicznej wyprzedaży srebra i innych metali było umacnianie się dolara w stosunku do innych walut oraz pogorszenie koniunktury w gospodarce światowej. Notowaniom surowca nie sprzyjały też rosnące koszty finansowania dolarem (z powodu symptomów kryzysu bankowego) oraz podniesienie przez giełdę COMEX depozytów zabezpieczających. Wielkość korekty na rynku srebra w stosunku do innych metali szlachetnych uzasadnia zaś dynamika wzrostu cen kruszcu w ciągu ostatnich trzech lat. Duże znaczenie miał również fakt silnego wykupienia rynku przez spekulantów oraz względnie wysoki udział popytu inwestycyjnego w strukturze łącznego popytu na surowiec.
Fundamenty – duża nadwyżka
Ostatnie 10 lat przyniosło istotne zmiany w strukturze popytu na srebro. Wzrosła rola popytu inwestycyjnego (z ok. 1% w 2000 r. do 20% w 2010 r.) oraz popytu przemysłowego (z 39% do ponad 55%). Spadło znaczenie popytu fotograficznego i związanego z produkcją zastaw stołowych. Stabilnie zaś prezentuje się popyt jubilerski oraz numizmatyczny.
W ciągu ostatnich kilku lat czynnikiem, który sprzyjał dynamicznym wzrostom cen srebra była nie tylko perspektywa wzrostu inflacji na skutek polityki banków centralnych, ale także dyskontowanie przez rynki znacznego wzrostu popytu przemysłowego w perspektywie najbliższych 5 lat. Według szacunków The Silver Institute, dzięki rozwojowi zastosowania srebra w takich branżach jak samochodowa, telekomunikacyjna, medyczna i związana z energią odnawialną, zapotrzebowanie przemysłowe powinno wzrosnąć z 487,4 mln uncji dziś do 665,9 mln w 2015 r.
Nie bez znaczenia dla popytu było także pojawienie się fizycznych funduszy ETF, które dały możliwość łatwego i taniego inwestowania w surowiec. Dziś w posiadaniu największego z nich znajduje się ponad 300 mln uncji, co odpowiada ponad 30% rocznej podaży surowca. Rosnące notowania srebra sprzyjają także podaży surowca. Poza stabilnie rosnącym wydobyciem (ok. 4% rocznie), zwiększa się również podaż ze źródeł wtórnych. Notowania surowca coraz mocniej motywują również producentów do zabezpieczania bieżących poziomów cen, w wyniku czego w 2010 hedging odpowiadał już za blisko 7% łącznej podaży. Generalnie, nie uwzględniając popytu inwestycyjnego (surowiec zgromadzony przez inwestorów traktować można jako zapasy) rynek srebra od 2003 r. charakteryzuje się nadwyżką podaży nad popytem.
Wnioski
Z punktu widzenia pogorszenia koniunktury w gospodarce światowej, wydaje się że popyt przemysłowy może rosnąć wolniej od wstępnych szacunków z początku roku. Jednakże fakt niskiej elastyczności cenowej popytu (związanej z brakiem dobrych substytutów i małym udziałem wartości surowca w kosztach finalnych produktów) znacznie ogranicza perspektywę spadku tempa wzrostu owego popytu.
Dużo bardziej pro-spadkowo prezentują się perspektywy dla popytu inwestycyjnego. Dwie silne korekty (w maju i we wrześniu) mocno zachwiały wiarę w kontynuację hossy na rynku srebra (psychologia w tym przypadku ma ogromne znacznie). Dlatego też z perspektywy dużych zapasów zgromadzonych w ostatniej dekadzie przez inwestorów, ryzyko dynamicznych spadków cen w ciągu najbliższych kilku miesięcy pozostaje scenariuszem bazowym.
dr Przemysław Kwiecień,
Marcin Kiepas,
Daniel Kostecki,
Paweł Kordala,
XTB