Sklep obiecuje prezent za dobre oceny? Lepiej najpierw przeczytaj regulamin
Zakończenie roku szkolnego tuż, tuż. Wiele marek uznało, że to świetna okazja, aby nagrodzić wyróżniających się uczniów. Diabeł tkwi w szczegółach, drogi rodzicu. Bo nierzadko aby coś dostać, najpierw trzeba wydać.
18.06.2019 | aktual.: 18.06.2019 13:23
Byle do środy. Tego dnia uczniowie w całej Polsce odbiorą świadectwa. A potem już tylko beztroskie wakacje. Niektóre marki uznały, że to fantastyczny moment, aby nagrodzić tych uczniów, którzy byli pilni i systematyczni.
Każda osoba, która w najbliższą sobotę wybierze się na zakupy do centrum handlowego Auchan w Piasecznie, dostanie bon zakupowe na kwotę 50 zł do wykorzystania w sklepach galerii. Na taki prezent mogą liczyć uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów, którzy na zakończenie roku szkolnego otrzymali świadectwo z czerwonym paskiem.
- Liczba nagród w czasie trwania konkursu jest ograniczona i wynosi 250 sztuk. Podobne akcje organizujemy też w Centrum Handlowym Auchan Mikołów, Centrum Handlowym Auchan Bielany oraz w Centrach Handlowych Auchan Hetmańska i Produkcyjna w Białymstoku – powiedziała money.pl Klaudia Cena z biura prasowego sieci.
Również sieć Plus puściła oko w stronę swoich "najmłodszych klientów", albo raczej rodziców, którzy decydują o wydatkach. Jeden z naszych czytelników dostał takiego smsa: "A gdyby tak zrobić dziecku prezent za świadectwo? Smartfon na raty 0 proc. i bez kosztów abonamentu to idealna propozycja od Plusa! Zapraszamy do najbliższego Punktu Sprzedaży".
- Pomyślałem, że to całkiem niezły pomysł, ale syn skończył dopiero drugą klasę, a telefon planujemy dać mu dopiero od 4 klasy. Z drugiej strony pomyślałem: już nie wiedzą co zrobić, żeby naciągnąć klienta na kasę – twierdzi pan Karol z Wałbrzycha.
A skoro już jesteśmy przy elektronice użytkowej, to kto pamięta ubiegłoroczną akcję sklepów Media Markt "Kasa za szkolnego asa"? Okazało się, że w tym roku firma postanowiła powtórzyć promocję i dać swoim najmłodszym klientom rabaty za 5-tki i 6-tki na świadectwie. Choć słowo "dać" jest dyskusyjne.
Wystarczy zajrzeć do regulaminu akcji, aby przekonać się, że najpierw trzeba spełnić wiele warunków. Po pierwsze rabat uzyskany na podstawie jednego świadectwa nie może przekroczyć 100 zł. Po drugie, akcja obowiązuje dopiero przy zakupie w Media Markt na kwotę minimum 200 zł. I co ważne, do rabatu nie wliczają się nagrody z zachowania.
Niestety, na naganę – przynajmniej według UOKiK-u – zasłużyła inna sieć, czyli Media Expert. Na zakończenie roku szkolnego 2016/2017 firma zorganizowała promocję „Płacimy za oceny".
"Pochwal się świadectwem swojego dziecka. Za każdą piątkę otrzymasz 5 złotych, a za każdą szóstkę 6 złotych. Przyjdź do Media Expert i sprawdź, ile możesz zyskać" – można było usłyszeć w spotach radiowych.
Konsumenci nie dowiedzieli się z nich, że najpierw muszą wydać 300 zł, a rabat dostaną dopiero przy kolejnych zakupach. Spot wzbudził wątpliwości Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Osoby, które skorzystały z promocji, miały jako rekompensatę od spółki dostać dodatkowe 60 zł.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o Lodach Bonano. Jest to firma, która ma w swojej ofercie lody świderki i inne desery, które można kupić w 166 lodziarniach w całym kraju. W środę za czerwony pasek na świadectwie ekspedienci będą mieli prezenty.
"W dniu zakończenia roku szkolnego chcemy wynagrodzić całoroczny trud dzieci i młodzieży rozdając lody Mały Americanos za symboliczną złotówkę" – dowiadujemy się z komunikatu firmy.
Warunki? Przede wszystkim, co może nie wydaje się tak oczywiste, należy przyjść po przysmak z własnym świadectwem. Dokument nie będzie kopiowany i powielany. Niech to jednak nie będzie pokusą, by wybrać się do kilku lokali po odbiór bonusów. Temu również regulamin mówi stanowcze "nie".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl