Sklepy stracą na handlu w niedziele? Ważny głos Rzecznika MŚP

W trakcie środowego posiedzenia Sejm zajmie się projektem ustawy, który ma wprowadzić dwie niedziele handlowe w miesiącu. Do grona jego krytyków dołączył Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw. - Jest on szkodliwy zarówno ze społecznego, jak i z ekonomicznego punktu widzenia - czytamy w stanowisku.

Zakaz handlu w niedziele obowiązuje od 2018 roku.Zakaz handlu w niedziele obowiązuje od 2018 roku.
Źródło zdjęć: © pixabay.com | pixabay
Adam Sieńko
oprac.  Adam Sieńko

Posłowie Polski 2050 przygotowali projekt, dzięki któremu sklepy będą mogły handlować w pierwszą i trzecią niedzielę w miesiącu. Przypomnijmy, że obecnie niedziele handlowe przypadają w zaledwie kilka dni w roku.

Taka zmiana budzi niepokój wielu środowisk. W opinii do projektu ustawy znoszącej częściowo zakaz handlu Polska Izba Handlowa (zrzeszająca mały i średni handel) uważa, że liberalizacja przepisów będzie faworyzowała duże sklepy. Co więcej, sprawi, że koszty działalności wzrosną, m.in. ze względu rosnącą płacę minimalną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaatakował kasjerkę w sklepie w Lublinie. Nie przewidział jednego

Przeciwko zmianom są również kasjerzy. Przedstawicielka związku zawodowego NSZZ Solidarność w Kauflandzie tłumaczyła WP Finanse: Pracowników jest coraz mniej, sklepy testują nasze możliwości fizyczne. Nie wierzę, że po wprowadzeniu niedziel handlowych zatrudnienie wzrośnie. Pracy będzie po prostu więcej.

Rzecznik MŚP: Przez niedziele handlowe spadnie rentowność

Projekt posłów Polski 2050 skrytykował również Rzecznik MŚP Adam Abramowicz. Wyraża on obawę, że sklepy wielkopowierzchniowe będą się otwierać niezależnie od tego, czy taka decyzja będzie podyktowana biznesową opłacalnością. Zdaniem Rzecznika MŚP markety będą wolały dopłacić do handlu w niedziele, niż pozostać zamkniętymi i ryzykować, że ich konkurencja zwiększy w tym czasie swoje przychody.

"Firmy handlowe po wprowadzeniu niedziel handlowych będą miały ten sam przychód co przy 6-dniowym tygodniu pracy, natomiast zwiększą się ich koszty, spadnie rentowność, a co za tym idzie – także wpływy do budżetu" - pisze Abramowicz.

Rzecznik małych przedsiębiorców argumentuje również, że nawyki konsumenckie Polaków przez ostatnie lata uległy zmianie. Jego zdaniem klienci nie wrócą do robienia zakupów w ostatni dzień tygodnia w takich ilościach, w jakich miało to miejsce przed wprowadzeniem ograniczeń.

Niebagatelne znaczenie ma też fakt, że ograniczenie handlu w niedzielę pozwala na otwieranie tych sklepów, gdzie za ladą stoi właściciel lub jego rodzina. Daje to możliwość przetrwania na rynku małych sklepów osiedlowych i wiejskich. Kontynuacja ich działania jest ważna dla właścicieli, ponieważ utrzymują w ten sposób siebie i swoją rodzinę, ale też dla osób starszych, nie mających możliwości dojazdu do centrów handlowych, oraz dla tych, którzy cenią sobie zakupy blisko domu. Paradoksalnie, to właśnie byt tych najmniejszych sklepów byłby zagrożony, gdyby posłowie przychylili się do propozycji Polski 2050" - podkreśla Abramowicz.

Zwolennikami liberalizacji prawa o zakazie handlu są natomiast duże sieci handlowe zrzeszone w Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. - Firmy zrzeszone w POHiD w przeważającej większości popierają otwarcie handlu we wszystkie niedziele w roku, przy jednoczesnym zagwarantowaniu pracownikom dwóch wolnych niedziel w miesiącu – postuluje organizacja.

Polacy przeciwko zmianie przepisów

Z ostatniego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że większość Polaków jest przeciwko zniesieniu zakazu handlu. Za liberalizacją przepisów jest 27 proc. respondentów.

Zdecydowana większość, bo 64,9 proc. ankietowanych opowiada się przeciwko przywróceniu niedzielnego handlu. 30 proc. pytanych wybrało odpowiedź "raczej nie", a 34,9 proc. odpowiedziało "zdecydowanie nie". 8,1 proc. ankietowanych jest niezdecydowanych w tej kwestii.

Wybrane dla Ciebie
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł
Wody ciągle brakuje. Oto jak znikają polskie jeziora
Wody ciągle brakuje. Oto jak znikają polskie jeziora
Uwielbiana w Polsce ryba może zniknąć. "To bardzo poważna sprawa"
Uwielbiana w Polsce ryba może zniknąć. "To bardzo poważna sprawa"
"Jest klęska urodzaju". Co się dzieje na rynku warzyw?
"Jest klęska urodzaju". Co się dzieje na rynku warzyw?
Robisz pranie w 40 stopniach? To mówią na ten temat hydraulicy
Robisz pranie w 40 stopniach? To mówią na ten temat hydraulicy
Małe kwoty, a kłopot może być spory. Nie przelewaj tak pieniędzy
Małe kwoty, a kłopot może być spory. Nie przelewaj tak pieniędzy
Specjalna emerytura dla roczników 1949-1969. Na czym polega?
Specjalna emerytura dla roczników 1949-1969. Na czym polega?