Słabe dane z USA i Europy mogą zaszkodzić złotemu
Środowe przedpołudnie przynosi osłabienie złotego do dolara, przy równoczesnym umocnieniu do euro. O godzinie 10:35 kurs USD/PLN testował poziom 3,0364 zł, rosnąc o 1 grosz w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Kurs EUR/PLN natomiast po spadku o 1,2 grosza, testował poziom 3,8345 zł.
03.12.2008 10:44
W dniu dzisiejszym znaczącego wpływu na notowania polskiej waluty nie będą mieć losy debaty budżetowej. Minister Finansów bowiem dość jasno postawił sprawę twierdząc, że obecne, skorygowane w ostatnim czasie założenia, dalej są optymistyczne, ale jak trzeba będzie je skorygować w dół, to rząd nie zawaha się nowelizować budżetu. To dodatkowo wzmacnia wiarygodność Polski, jednocześnie minimalizując ryzyka związane z budżetem. Wpływ na notowania złotego niezmiennie natomiast będzie miało kształtowanie się nastrojów na rynkach finansowych oraz zmiany notowań EUR/USD, które to czynniki mogą w środę pozostawać pod presją publikowanych danych makroekonomicznych.
Na pierwszy plan wysuwa się zwłaszcza raport ADP z amerykańskiego rynku pracy (godz. 14:15; prognoza: -180 tys.), stanowiący przedsmak tego, co w piątek pokażą oficjalne dane. Rynki finansowe mogą równie mocno reagować też na publikację amerykańskiego indeksu ISM dla sektora usług (godz. 16:00; prognoza: 42,6 pkt.). Nie wykluczone, że zwracać uwagę będzie również raport o sprzedaży detalicznej w strefie euro, jeżeli tylko dane w sposób znaczący będą różnić się od prognoz (godz. 11:00; prognoza: -0,5 proc. m/m).
Publikowane w środę dane makroekonomiczne, raczej rozczarują, niż pozytywnie zaskoczą, a więc tworzą potencjalne zagrożenie pogorszeniem nastrojów na rynkach finansowych oraz spadkiem EUR/USD. Przyjmując, że zagrożenia te się zmaterializują, w kolejnych godzinach należy oczekiwać osłabienia złotego.
Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.