Sobieski jak CEDC, też może sprzedać część dystrybucyjną

Krzysztof Tryliński ujawnił, że rozważa sprzedaż części dystrybucyjnej swojej grupy Belvedere. Podobne plany ogłosił wcześniej William Carey, szef konkurencyjnej grupy CEDC.

25.02.2010 14:06

Dwaj producenci mocnych trunków, należący do największych w Polsce, mają podobne plany odnośnie dystrybucyjnych części swoich biznesów. Być może skłoniło ich do tego obserwowanie poczynań trzeciego dużego gracza na rynku wódki, firmy Stock Polska, dawniej Polmosu Lublin. Stock nieoczekiwanie, według dziennika Rzeczpospolita, został liderem na rynku wódki pod względem ilości sprzedanego trunku.

Stock swój sukces zawdzięcza wysokiej sprzedaży wódki Żołądkowa Gorzka de Luxe. Chodzi o ilościowe wyniki sprzedaży, bo trunki z Lublina oferowane są po stosunkowo niskich i konkurencyjnych cenach. Wartościowo wciąż lepsze wyniki ma CEDC.

Stock odnosi sukcesy na polskim rynku, choć sam nie ma dystrybucji i korzysta z usług konkurentów, którzy opanowali blisko połowę hurtowej sprzedaży wódki w Polsce. Sytuacja, w której duże koncerny produkujące alkohol same zajmują się jego sprzedażą, jest też wyjątkowa w porównaniu z innymi krajami Europy, gdzie te dwa rodzaje działalności są na ogół rozdzielone.

O tym, że dystrybucja nie jest priorytetem dla Belvedere powiedział Rzeczpospolitej sam Krzysztof Trylinski, szef notowanej na giełdzie w Paryżu i Warszawie spółki. Belvedere ma skupić się przede wszystkim na produkcji wódki. Kiedyś Belvedere było liderem, ale dało się wyprzedzić CEDC i Stockowi. Znacznie spadła sprzedaż wódki Starogardzkiej, będącej liderem na rynku w grupie tanich wódek (segment ekonomiczny). Na razie Belvedere nie prowadzi poważnych rozmów w sprawie wydzielenia i sprzedaży dystrybucji, ale jeżeli pojawi się interesująca propozycja, to ją rozważy.

CEDC bliżej realizacji decyzji o wydzieleniu dystrybucji

Belvedere ma w Polsce 12 centrów dystrybucyjnych, CEDC 19. Obie grupy kontrolują dużą część dystrybucji alkoholi w Polsce, są największymi hurtowymi dostawcami swoich trunków orz produktów należących do innych firm. Dystrybucja Belvedere daje grupie około 1 mld zł przychodów, które w 2009 r. wyniosły około 3,8 mld zł.

Sprzedaż części dystrybucyjnej w przypadku Belvedere ma też inne uzasadnienie, niż tylko skoncentrowanie się na działalności produkcyjnej. Grupa ma około 550 euro zadłużenia, sprzedaż części majątku pomoże jej zrestrukturyzować to zadłużenie. Poza dystrybucją Belvedere rozważa też sprzedaż Marie Brizard, spółki zależnej produkującej głownie likiery na rynek francuski.

Nie wiadomo na ile wyceniana jest część dystrybucyjna Belvedere. Hurtowe ramię konkurenta, czyli CEDC, może być warte około 500 mln zł. W połowie lutego 2010 r. prezes CEDC William Carey powiedział Rzeczpospolitej, że rozmowy z potencjalnymi nabywcami już trwają. Dystrybucję od CEDC może przejąć Emperia lub Eurcash. Oprócz pozyskania inwestora CEDC rozważa także m.in. wprowadzenie spółki dystrybucyjnej na giełdę.

Handel-Net.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)