Spadki na giełdzie, Dow poniżej 10 000 pkt.
Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami wszystkich indeksów a Dow Jones po raz pierwszy od początku listopada ub. r. zakończył sesję na poziomie poniżej 10.000 pkt. Spadały zwłaszcza kursy instytucji finansowych, zwłaszcza banków.
08.02.2010 | aktual.: 09.02.2010 07:02
Inwestorzy wyprzedawali akcje banków zaniepokojeni narastającym problemem zadłużenia w strefie euro czyli zwłaszcza Grecji, ale także Portugalii i Hiszpanii. Wyrażane są obawy, że problem ten może odbić się niekorzystnie na całym światowym systemie finansowym, a zwłaszcza na bankach amerykańskich.
Sektor finansowy obawia się też zaproponowanych niedawno przed prezydenta Obamę ostrzejszych przepisów ograniczających możliwość podejmowania ryzykownych operacji.
W rezultacie Dow Jones zakończył dzień ze stratą 103,84 pkt. (1,04 proc.) spadając do poziomu 9.908,39 pkt.
Indeks szerokiego rynku Standard & Poor's 500 obniżył się o 9,45 pkt. (0,89 proc.) do 1.056,74 pkt.
Nasdaq Composite stracił 15,07 pkt. (0,70 proc.) kończąc notowania na poziomie 2.126,05 pkt.
Dolar stracił wobec najważniejszych walut światowych. Natomiast wzrosły ceny złota i ropy. Baryłka ropy podrożała o 70 centów do 71,89 dol. Cena uncji złota podskoczyła o 13,40 dol. do 1.066,20 dol.
Akcje Bank of America spadły o ponad 3 proc., JPMorgan o 1,6 proc. a Citigroup o 2,2 proc.