Spożycie soków cały czas niskie. Eksperci chcą kolejnych kampanii
Konsumpcja soków jest stale zbyt niska, gdyż konsumenci nie do końca są przekonani o ich wartości - uznała grupa ekspertów z Czech, Litwy, Słowacji, Rumunii i Polski. W krajach tych prowadzona jest kampania promująca spożywanie soków i musów.
22.05.2016 | aktual.: 22.05.2016 10:51
Konsumpcja soków jest stale zbyt niska, gdyż konsumenci nie do końca są przekonani o ich wartości - uznała grupa ekspertów z Czech, Litwy, Słowacji, Rumunii i Polski. W krajach tych prowadzona jest kampania promująca spożywanie soków i musów.
Od roku trwa unijna kampania "Soki i musy - witaminy w smart formie", która ma zachęcić do częstszego picia soków i musów. Prowadzona jest ona w pięciu krajach, w których spożycie soków jest niższe od średniej unijnej, tj. 13 litrów na osobę rocznie i dużo poniżej zaleceń WHO (1 szklanka dziennie). Organizatorem kampanii jest Krajowa Unia Producentów Soków (KUPS).
Roczne spożycie soków w Polsce w 2014 r. wyniosło ok. 12 litrów na osobę, w Czechach - 5,2, w Słowacji - ok. 4, na Litwie - 4,8, a najmniej w Rumunii - tylko 1 litr. Dla porównania w Niemczech konsumpcja soków w 2014 r. wynosiła 30 litrów na mieszkańca.
Kampania promuje także spożycie musów owocowo-warzywnych. Musy jako nowa kategoria "wartościowych i wygodnych przekąsek owocowych oraz warzywnych" weszły na polski rynek dopiero w 2013 r. i wiedza na ich temat jest jeszcze niewielka.
Na zlecenie KUPS przeprowadzono dwa badania konsumenckie - w marcu 2015 r. i po roku kampanii w lutym 2016 r. W badaniu wzięło udział w każdym z krajów 300 kobiet w wieku 25-25 lat, mających małe dzieci. Z badań wynika, że we wszystkich krajach soki owocowe są popularne, bo prawie każda kobieta deklarowała, że w jej gospodarstwie pije się soki. Trochę mniej spożywa się soków warzywnych. Polska jest pod tym względem liderem.
Wyniki badań pokazały dużą rozbieżność między faktycznym spożyciem soków a deklaracjami konsumentów we wszystkich pięciu krajach. Największe spożycie soków deklarują Polacy. Ponad 66 proc. badanych kobiet twierdzi, że w ich gospodarstwie domowym spożywa się od 3-8 litrów soku tygodniowo, podczas gdy faktycznie wypijana jest zaledwie 1 szklanka tego napoju tygodniowo. Podobne dysproporcje pokazały badania na Litwie, w Rumunii, Czechach i Słowacji.
Najczęściej soki są spożywane pomiędzy posiłkami. Respondenci cenią soki nie tylko ze względu na ich smak, ale i właściwości odżywcze.
Wyniki badań były tematem spotkania grupy ekspertów - lekarzy zajmujących się wpływem żywienia na zdrowie człowieka; odbyło się ono kilka dni temu w Warszawie.
Odnosząc się do tych wyników dr Damian Serban z Uniwersytetu Medycyny i Farmacji Karola Davila w Bukareszcie przyznał, że soki i musy nie są popularne w Rumunii, a wynika to z tradycji - w poprzednich latach soki były mało dostępne.
Jak mówił dr Pavel Suchanek z Instytutu Medycyny Klinicznej i Eksperymentalnej w Pradze, rośnie świadomość konsumentów, że soki mają wysokie wartości odżywcze. Dodał, że dużą rolę w żywieniu Czechów mogą odegrać musy warzywne, bo w ten sposób mogą przełamać niechęć obywateli tego kraju do spożywania warzyw.
Na Litwie soków pije się zbyt mało - wynika to z mitów i fałszywych opinii nt. różnych diet, które nakazują ograniczanie spożywania węglowodanów i cukrów, w tym soków - wyjaśniła dr. Laura Romeraite z Litwewskiego Stowarzyszenia Dietetyków.
Kampania spowodowała wzrost konsumpcji soków i musów na Słowacji, choć jest on umiarkowany, to tendencja jest dobra - zaznaczył dr Peter Minarik z Instytutu Onkologii Św. Elżbiety w Bratysławie. Jego zdaniem ważne jest, by przyzwyczajać konsumentów, w tym dzieci, do różnych smaków, w tym warzywnych. Ponadto - mówił - dobrze byłoby rozszerzyć adresatów kampanii o seniorów.
Dr Dariusz Włodarek ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie wskazał, że przyzwyczajanie dzieci do soków będzie procentowało w przyszłości większą konsumpcją. Dr Agnieszka Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie podkreśliła zaś, że 100 proc. soki owocowe mogą stanowić porcję owoców w dobrze zbilansowanej diecie - warto więc oddziaływać na postawy konsumentów przez różne programy edukacyjne wpływające na zmiany ich zachowań.
Suchanek zwrócił uwagę, że ostrożność Czechów wynika i z tego, że pod nazwą soków można kupić różne napoje, które nie mają żadnej wartości. O braku zaufania do takich produktów mówili także eksperci ze Słowacji i z Litwy.
Dyrektor KUPS Barbara Goele wyjaśniła, że zgodnie z unijnym prawem pod nazwą "100 proc. sok" rozumie się naturalny sok bez środków konserwujących, barwiących, słodzących lub innych substancji poprawiających ich smak czy konsystencję.
Kampania "Soki i musy - witaminy w wygodnej formie" jest finansowana z budżetu UE, Polski oraz ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw, stanowiących wkład własny KUPS.
Stowarzyszenie Krajowa Unia Producentów Soków (KUPS) zrzesza największych producentów soków w Polsce. Działa od 1993 r. Realizuje działania promocyjno-edukacyjne, propaguje prawidłowe nawyki żywieniowe.