Sprawdź, gdzie zrobisz najtańsze zakupy
W przedświątecznej gorączce łatwo stracić głowę. Aby ułatwić życie czytelnikom, sprawdziliśmy ceny kilkunastu podstawowych produktów w szesnastu różnych sklepach. Badanie powtórzymy tuż przed Bożym Narodzeniem. Wtedy okaże się, czy i jak sklepy naciągają klientów!
Zakupy robiliśmy w dwa pierwsze dni grudnia. Średnia cena naszego koszyka, do którego wrzuciliśmy 12 popularnych produktów, to około 104 zł. Jednak rozbieżności w cenach są bardzo duże. W najtańszym sklepie zapłaciliśmy 83,39 zł, w najdroższym 127,47 zł - czyli ponad 50 proc. więcej niż u lidera zestawienia!
Oprócz koszyka podstawowych produktów sprawdziliśmy ceny produktów świątecznych, takich jak mak, barszcz, itp. Na razie tylko w jednym sklepie dostępny był żywy karp. Kosztował 11,49 zł za kilogram.
Porównaliśmy ceny w kilku typach sklepów. Zaczynając od hipermarketów przez supermarkety, delikatesy, kończąc na dyskontach i sklepach internetowych. Wyniki naszego sprawdzianu mogą szokować!
Badane hipermarkety to Carrefour, Auchan, Tesco i Real. Supermarkety: Carrefour Market, Kaufland - który czasem zaliczany jest też do dyskontów, Marcpol. Delikatesy: Bomi, Piotr i Paweł, Delima, Alma. Sklepy internetowe: A.pl, Frisco.pl, Fresh24.pl. Zajrzeliśmy także do dyskontów: Lidla i Biedronki.
Najtańszym sklepem okazał się hipermarket Auchan. Za 12 wybranych produktów zapłaciliśmy 83,39 zł. Jednocześnie aż 5 z 12 miało w tym sklepie najniższe ceny. Warto jednak zwrócić uwagę, że wiele z nich jest niższa od konkurencji o 1 grosz. Dotyczy to cukru, kawy Nescafe Classic i wódki. Ale są też takie produkty, jak dwulitrowa Coca Cola gdzie dystans był dużo większy. Pytanie, czy tak atrakcyjne promocje będą i za dwa tygodnie, kiedy większość z nas ruszy do sklepów?
Na drugim miejscu uplasował się hipermarket Real. Zawdzięcza to bardzo niskiej cenie kiełbasy podwawelskiej i wódki. Pozostałe produkty są na średnim poziomie. Trzecie miejsce zajęło Tesco, ale żaden z produktów z podstawowego koszyka nie był w tym markecie najtańszy. Najdroższe były za to pomarańczowe Delicje Szampańskie (Wedel). O wiele mniej zapłacilibyśmy za ich zamienniki.
Zdecydowanie najsłabiej z hipermarketów wypadł Carrefour. Głównie za sprawą drogiego schabu wieprzowego, który 1 grudnia kosztował blisko 20 zł! Wygórowane też były cen najtańszych jaj kurzych w rozmiarze L. Najmniej płaciliśmy za to za mąkę, mleko i pomarańcze.
Supermarkety są drogie
Jeszcze gorzej od swojego większego brata wypadł supermarket Carrefour Market. Koszyk WP kosztował tu 102,73 zł. Nieco taniej jest w Kauflandzie. Najgorzej wypadł rodzimy Marcpol. Kawa była tu o blisko 8 zł droższa niż w najtańszym sklepie, a wedlowskie ptasie mleczko kosztowało aż 15,65 zł.
Co ciekawe, ten popularny polski przysmak najtańszy był w delikatesach Bomi! Cena 8,99 zł zachęca do łasuchowania.
Najtańszym delikatesem okazała się polska sieć Delima. I tu uwaga, 98,24 zł za nasz koszyk to mniej niż we wszystkich supermarketach! Sukces zawdzięcza między innymi promocji na kiełbasę podwawelską, która kosztowała 9,99 czy niedrogiej kawie (17,99 zł), na którą zresztą kilka dni później była jeszcze niższa cena.
Także Bomi i Alma wypadły niegorzej niż supermarkety. Odstawał Piotr i Paweł, którego koszyk jest zdecydowanie najdroższy ze wszystkich sklepów, m.in. za sprawą drogiej kiełbasy. W sumie aż cztery produkty były najdroższe w tym sklepie.
A co z dyskontami? Nie uwierzysz!
Ile kosztuje nasz koszyk podstawowych produktów sprawdziliśmy także w dyskontach. I tu zaskoczenie! Lidl wypadł gorzej niż delikatesy Delima! Oczywiście gdyby chcieć kupować najtańsze zamienniki, prawdopodobnie wynik byłby inny. Jednak do naszego porównania staraliśmy się wybierać produkty konkretnych marek. W wędlinach, mięsie i kawie konkurencja wypadła dużo lepiej. W Lidlu uwaga na ceny pomarańczy; na początku grudnia były tam o wiele droższe niż u konkurencji. Cały koszyk w tym dyskoncie kosztował ponad 103 zł (w przypadku wódki Sobieski, której nie było w sprawdzanym dyskoncie, dodana została wartość średnia ze wszystkich sklepów).
Niewiele lepiej wypada Biedronka. Jednak w jej przypadku w sprawdzanym sklepie brakowało dużej liczby produktów, by sumować koszyk. W przypadku obu dyskontów sprawdziliśmy najtańsze zamienniki m.in. mąki, mleka, a w przypadku Lidla również delicji.
Coraz większą popularnością cieszą się sklepy internetowe. Także te spożywcze. Szczególnie w okresie przedświątecznym, gdy tłok w sklepach jest niemiłosierny, mogą być ciekawą alternatywą. Większość z nich już przy zakupach ok. 150 zł. oferuje bezpłatną dostawę. Niestety zasięg terytorialny dostaw wciąż jest ograniczony.
Sprawdziliśmy trzy z nich. Najtańsze okazało się a.pl, dla którego produkty dostarczają delikatesy Bomi. Drugi był Fresh24.pl. Najdroższe okazało się Frisco.pl. W tym ostatnim większa jest także suma, przy której dostawa jest darmowa.
Wszystkie trzy sklepy okazały się od najdroższych tradycyjnych delikatesów. Średnia cena naszego koszyka w sklepach internetowych to 116 zł czyli 12 zł więcej niż średnia z pozostałych sklepów.
Czas na świąteczne produkty
Czym byłyby święta bez makowca czy barszczu. Sprawdziliśmy ceny tych produktów, które najbardziej popularne są w czasie świąt. Niestety nie we wszystkich sklepach udało nam się znaleźć orzechy włoskie łuskane sprzedawane luzem (najtańsze są w Auchan, najdroższe w Marcpolu). Także mak najtańszy był w hipermarkecie Auchan. Po barszcz czerwony firmy Krakus najlepiej wybrać się do Tesco, jednak w wielu sklepach dostępna była promocja 1,5 l w cenie 1 l.
Lisner Matjas filety śledziowe w oleju 125 g najtaniej można było kupić w Realu, jednak w Auchan, Tesco i Kauflandzie dostępne były tylko większe opakowania filetów.
Za dwa tygodnie sprawdzimy jak te ceny zmieniły się tuż przed świętami…