Standard & Poor's podtrzymała ratingi Polski A/A‑2 i A/A‑1, perspektywa stablina
Warszawa, 11.08.2014 (ISBnews) - Agencja ratingowa Standard & Poor's Ratings Services podtrzymała dla Polski długo- i krótkoterminowy rating ryzyka kredytowego zadłużenia w walucie obcej na poziomie A/A-2 oraz długo- i krótkoterminowy rating ryzyka kredytowego zadłużenia w walucie krajowej na poziomie A/A-1. Perspektywa ratingów jest stabilna, podała agencja.
11.08.2014 | aktual.: 11.08.2014 08:23
"Podstawą ratingu dla Polski jest jej silna, coraz bardziej otwarta i konkurencyjna gospodarka. Szacujemy, że PKB per capita przekroczy w 2014 roku 14 500 USD i spodziewamy się, że wartości te będą konsekwentnie rosły w wyniku stabilnego i zrównoważonego wzrostu gospodarczego. Gospodarka Polski czerpie korzyści z systemu płynnego kursu walutowego oraz krajowego rynku kapitałowego, który zapewnia rządowi dostęp do źródeł finansowania w walucie krajowej o długich terminach zapadalności" - czytamy w uzasadnieniu.
"Mimo iż przewidujemy, że wybory parlamentarne w 2015 roku oraz niedawna reforma systemu emerytalnego wprowadzą element politycznej niepewności, nie oczekujemy istotnych odstępstw od polityki gospodarczej, dzięki której Polska stworzyła stabilne otoczenie makroekonomiczne" - podkreśla S&P.
Agencja prognozuje wzrost realnego PKB na poziomie około 3,1% w 2014 roku oraz jego wzrost do 3,8% od 2015 roku, przy założeniu, że skutki wojny domowej na Ukrainie oraz sankcji nałożonych przez UE na Rosję będą ograniczone. W ujęciu PKB per capita przekłada się to na średnią stopę wzrostu rocznego na poziomie 3,4% w latach 2014-2017. Chociaż w ostatnim okresie wzrost był wspierany przez sektor eksportowy, uważamy, że to popyt krajowy będzie stanowił główny motor wzrostu w perspektywie średnioterminowej.
Niższy wkład eksportu netto według S&P przypuszczalnie zwiększy również stopniowo deficyt na rachunku obrotów bieżących do ponad 2% PKB w ciągu najbliższych kilku lat. Jednak ożywienie w zakresie bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) prawdopodobnie pokryje co najmniej połowę tego deficytu. Co więcej, zwiększona absorpcja funduszy unijnych w nowym cyklu budżetowym na lata 2014-2020 powinna doprowadzić do ogólnych nadwyżek na rachunkach kapitałowych i finansowych oraz wzrost rezerw walutowych.
"W naszej opinii wyżej wymienione trendy powinny stopniowo obniżyć poziom zadłużenia zagranicznego netto. Chociaż reforma systemu emerytalnego poprawia bazowe wskaźniki finansów publicznych, ukryte zobowiązania emerytalne wzrosły - zobowiązania te są długoterminowe i zależne od legislacji - rząd zyskał większą elastyczność, jednak one nie zniknęły" - czytamy dalej.
Ponadto zmiany w zakresie emerytur implikują, że poziom zobowiązań sektora publicznego będzie zależny od pogarszającej się struktury demograficznej polskiej populacji, co w przyszłości będzie wywoływać presję na finanse publiczne. Co więcej, profil zadłużenia rządu polskiego jest nieznacznie gorszy niż wcześniej, przy mniejszym ryzyku związanym z krajowym rynkiem. Większa zależność od finansowania zagranicznego jest widoczna we wzroście udziału długu w walucie obcej wyrażonego jako procent całkowitego długu publicznego - wzrósł on z 30% do 36%. Ponadto proporcja długu w posiadaniu nierezydentów wzrosła z 51% do 54%. Powyższe czynniki zwiększają potencjalną podatność rządu na wyższe lub bardziej niestabilne koszty obsługi długu.
Agencja szacuje, że perspektywy wzrostu gospodarczego Polski oraz nierównowagi zewnętrzne pozostaną na stabilnym poziomie i będą pokrywane z bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ). Polska jest beneficjentem kliku istotnych mechanizmów, które powinny przełożyć się na utrzymanie kosztów finansowania zewnętrznego na niskim poziomie. Obejmują one elastyczny system kursu walutowego, dzięki któremu Narodowy Bank Polski może z większą łatwością prowadzić niezależną politykę monetarną. Ponadto Polska posiada również elastyczną linię kredytową w wysokości 34 mld USD udostępnioną przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jednakże w przyszłym roku będzie ona przypuszczalnie wygaszana.
"Stabilna perspektywa równoważy oczekiwania dotyczące wzrostu gospodarczego oraz potencjalny negatywny wpływ wynikający z zewnętrznych i geopolitycznych ryzyka. Trajektorię wzrostu gospodarczego Polski mogą w szczególności zaburzyć ekonomiczne koszty kryzysu na Ukrainie oraz/lub słabsze wyniki w strefie euro. Taki scenariusz lub wszelkie znaczące zmiany w polityce dotyczącej konsolidacji fiskalnej lub polityce monetarnej mogą negatywnie wpłynąć na ocenę ratingową. I odwrotnie, możemy podnieść ratingi jeśli zaobserwujemy dalszą konwergencje pomiędzy poziomem dochodów w Polsce a zamożnością państw ościennych, przy zachowaniu równowagi bilansu płatniczego" - podsumowano w komunikacie.
(ISBnews)