Studenci na praktyki! Jak coś z nich wynieść?

Studenci nie przywiązują należytej wagi do obowiązkowych praktyk. Efekt? Kolejne dni i tygodnie w roli „operatora” kserokopiarki lub ekspresu do kawy. A w nagrodę tylko pieczątka i wątpliwej jakości wpis w CV. O czym warto pamiętać, by czas spędzony na obowiązkowych praktykach nie był czasem spisanym na straty, a stał się dobrą inwestycją na przyszłość?

Studenci na praktyki! Jak coś z nich wynieść?
Źródło zdjęć: © © CandyBox Images - Fotolia.com

23.07.2013 | aktual.: 23.07.2013 14:38

Studenci nie przywiązują należytej wagi do obowiązkowych praktyk. Efekt? Kolejne dni i tygodnie w roli „operatora” kserokopiarki lub ekspresu do kawy. A w nagrodę tylko pieczątka i wątpliwej jakości wpis w CV. O czym warto pamiętać, by czas spędzony na obowiązkowych praktykach nie był czasem spisanym na straty, a stał się dobrą inwestycją na przyszłość?

Parzenie kawy, archiwizacja dokumentów czy zwyczajna nuda. Długo można wyliczać powody narzekań na obowiązkowe praktyki. Duże jest też grono narzekających – wystarczy kilka rozmów ze studentami i absolwentami wyższych uczelni, be przekonać się, że pozbawione wartości praktyki nie są w naszym kraju niczym wyjątkowym. Oni sami jednak przyznają, że winą za taki stan rzeczy można często obdzielić pracodawców i ich samych – choćby dlatego, że nierzadko wystarcza im przysłowiowy "papierek", a o innych korzyściach nie zawsze myślą. Tymczasem czas spędzony na poszukiwaniu wartościowych praktyk, może sprawić, że nie stracimy czasu… na praktykach.

Gdzie szukać

W sieci trudno uzyskać wiarygodne dane o praktykach – w tym wypadku najlepiej sprawdzała się „poczta pantoflowa”. Ta sytuacja powoli zaczyna się zmieniać – powstają serwisy, które zawierają informacje użyteczne dla szukających praktyk.

– Pomysł na portal NieParzęKawy.pl zrodził się w trakcie moich studenckich staży. Trudno było wtedy o wiarygodne dane na temat staży i praktyk, zebrane w jednym miejscu – mówi Łukasz Juskowiak, współtwórca serwisu. – Tak narodził się portal. Strona działa od listopada ubiegłego roku i dzisiaj możemy na niej znaleźć już niemal tysiąc opinii o praktykach i stażach – informuje.

Konrad Dziubek, dyrektor sprzedaży w Gemini Polska, firmie zajmującej się doradztwem finansowym, uważa że studenci nie mają wystarczającej wiedzy o praktykach. - Osobiście mam nadzieję, że nasi praktykanci pozytywnie ocenią program praktyk, który realizujemy w Gemini – mówi.

Weryfikacja planów

Bankier, tłumacz, a może dziennikarz? To przed studiami albo w ich trakcie rodzą się często pierwsze plany zawodowe. Nasze wyobrażenia o codziennej pracy mogą się jednak mieć nijak do tego, jak wygląda ona w praktyce. I tu przydadzą się odpowiednie… praktyki. – Tak samo jak warto mieć marzenia i wizję własnej przyszłości, tak samo warto je zweryfikować – mówi Emilia Biegańska, specjalistka ds. HR w POSCO – PWPC, firmie z branży stalowej. – Do takiej weryfikacji bardzo dobrze nadają się praktyki. Z jednej strony można dzięki nim ocenić, czy wymarzony zawód to rzeczywiście „strzał w dziesiątkę”. Z drugiej, pozwalają wyrobić sobie zdanie o potencjalnym pracodawcy. To korzyści, których nie uzyskamy podczas praktyk w „przypadkowym” miejscu i choćby dlatego warto poświęcić trochę czasu na zapoznanie się z ofertami.

W przypadkowym miejscu znalazł się Michał, który na miejsce obowiązkowych praktyk wybrał pracownię psychologii transportu.

– Pracownię wybrałem tylko dlatego, że łatwo było się do niej dostać – przyznaje Michał. – Praktykami zainteresowałem się w ostatniej chwili i nie mogłem wybrzydzać. Atmosfera w pracowni była dobra, ale ja już po dwóch dniach byłem praktykami znudzony i tylko odliczałem dni do końca. Nie zdobyłem żadnej przydatnej wiedzy, a moje myślenie o przyszłej pracy nie posunęło się ani o krok do przodu. Myślę, że dzisiaj nie popełniłbym już tego błędu – dodaje.

Gdzie można się wykazać

Dobrze wykorzystane praktyki to często atut w trakcie rekrutacji, dlatego warto szukać takich praktyk, podczas których możemy się w jakikolwiek sposób wykazać. Przyszłego pracodawcę może bowiem zainteresować wrażenie, jakie po sobie pozostawiliśmy, a samo parzenie kawy nie wystarczy, byśmy komukolwiek zapadli w pamięć.

– Zdarza się, zwłaszcza na końcowych etapach rekrutacji, że dzwonię do firmy i pytam o osobę, która odbywała w niej praktyki – przyznaje Richard Lucas, prezes PMR, firmy badawczo-konsultingowej. – Rozmawiam z ludźmi, którzy z nią pracowali, głównie po to, żeby dowiedzieć się czegoś o jej podejściu do pracy i wykonywanych obowiązków – wyjaśnia.

Zwłaszcza dla studentów ostatnich lat miejscem pracy może się stać samo miejsce odbywania praktyk. Perspektywa zatrudnienia to czynnik, który warto wziąć pod uwagę, gdy chwila uzyskania dyplomu zbliża się nieubłaganie – zwłaszcza w warunkach kryzysu panującego na rynku pracy.

– Praktyki mogą być asem w rękawie, gdy aplikujemy do innej firmy. Ale przecież w miejscu ich odbywania też może na nas czekać praca – zauważa Konrad Dziubek z Gemini Polska. – W naszym zespole jest kilka osób, które swoją przygodę z firmą zaczynały w charakterze praktykantów. Wiem, że obok szkoleń, które oferujemy praktykantom, to właśnie perspektywa zawodowego startu skłoniła ich do wyboru Gemini jako miejsca praktyk – przyznaje.

Jak nie przespać praktyk

Zgodnie z raportem „Kofeina”, przygotowanym przez serwis NieParzęKawy.pl, praktyka trwa średnio 9 tygodni. Przy założeniu, że w miejscu odbywania praktyk spędzamy 8 godzin dziennie od poniedziałku do piątku, daje to 360 godzin. Wystarczająco dużo, by przez niemal rok spać każdej nocy o godzinę dłużej. Przykryci kołdrą i z głową przytuloną do poduszki spożytkujemy ten czas lepiej, niż starając się o czarny pas w parzeniu kawy czy porządkowaniu segregatorów. Dlatego już dziś powinniśmy pomyśleć o tym, jak nie przespać obowiązkowych praktyk – jak znaleźć te wartościowe i czym się kierować w swoich wyborach. Czas zainwestowany w takie poszukiwania zwróci się w przyszłości z nawiązką.

Anna Kryłowicz

To warto wiedzieć o praktykach:

  1. Na praktykę absolwencką może zostać przyjęta osoba, która ukończyła co najmniej szkołę gimnazjalną oraz w chwili rozpoczęcia praktyki nie ukończyła 30 roku życia.
  1. Praktyka może, ale nie musi, być odpłatna. Wysokość wynagrodzenia nie może przekraczać dwukrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Od świadczenia pracodawca ma obowiązek naliczać i odprowadzać zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych. Przepisy nie wymagają opłacania składek ZUS.
  1. Czas trwania praktyki u jednego pracodawcy nie może przekroczyć 3 miesięcy.
  1. Umowa o praktyki powinna być sporządzona na piśmie i jasno określać okres jej odbywania, ewentualnie wysokość wynagrodzenia, tygodniowy wymiar czasu, rodzaj pracy, w ramach której praktykant będzie nabywać doświadczenia i umiejętności.
  1. Pracodawcy nie muszą stosować przepisów prawa pracy w stosunku do praktykantów, ponieważ umowa o praktyki jest umową cywilnoprawną.
  1. Z racji zatrudnienia na mocy umowy cywilnoprawnej, praktykantowi nie przysługuje prawo do urlopu. Oczywiście pracodawca może takie prawo uwzględnić w umowie.
  1. Umowa może być rozwiązana przez każdą ze stron na piśmie. W przypadku praktyk płatnych z zachowaniem siedmiodniowego wypowiedzenia. W przypadku praktyk bezpłatnych, w trybie natychmiastowym.
  1. Po zakończeniu praktyk, na wniosek odbywającego praktykę, pracodawca jest zobowiązany do wystawienia pisemnego zaświadczenia.
  1. Większość studentów odbywa obowiązkowe praktyki podczas trwania studiów. W tym wypadku pracodawca nie jest zobowiązany do podpisania jakichkolwiek dokumentów z praktykantem. Student może odbyć praktykę na podstawie skierowania wystawionego przez uczelnię.

(AS)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)