Studniówka 2020 może kosztować nawet 1500 zł za osobę. Sushi i dania wegańskie na topie

Kiedyś studniówka kojarzyła się głównie z zabawą. Dziś - z wydatkami. I to niemałymi, bo "ceny strasznie rosną", jak słyszmy. Są szkoły, które zamiast wystawnych sal, wybierają zabawę we własnych murach. Koszt? Wcale nie mniejszy niż w lokalu.

Na niektórych studniówkach pojawia się sushi i czekoladowa fontanna, przez co koszty rosną.
Źródło zdjęć: © East News | Adam Staskiewicz/East News
Agata Wołoszyn

Skontaktowałam się z kilkunastoma liceami w całej Polsce, aby sprawdzić, ile kosztuje organizacja studniówki w różnych miejscowościach.

Lokal czy szkoła?

Prawie wszystkie licea, z którymi się kontaktuję, stawiają na imprezę w wynajętym lokalu. Koszty za "talerzyk" wynoszą między 120 a 300 zł.

Dzierżoniów - ponad 30 tys. miejscowość położona w województwie dolnośląskim. Myślałam, że małe miasta częściej organizują studniówki w szkole, ale byłam w błędzie. - Od zawsze robimy tę imprezę w lokalu - informuje pracownica sekretariatu jednego liceum w tej miejscowości. Inna szkoła w Dzierżoniowie również organizuje imprezę poza budynkiem.

Jaki to koszt? - 140 zł za osobę, w tym jest zapewnione jedzenie przez całą noc. Za ochronę trzeba zapłacić dodatkowo i też doliczyć DJ-a - mówi właściciel jednego lokalu, organizującego w tym mieście studniówki. Za osobę towarzyszącą trzeba oczywiście jeszcze dopłacić. Wielu dyrektorów szkół i pracowników wspomina o wygodzie takiego rozwiązania. - Po takiej imprezie w lokalu nie trzeba zmywać czy sprzątać, dodatkowo młodzież po prostu woli, żeby to było na zewnątrz, jest tak bardziej "ekskluzywnie" - mówi jeden z dyrektorów.

Oglądaj także: Gumy kulki i turbo wciąż w sprzedaży. Sprawdziliśmy, czy opłaca się je kupić

W Olsztynie, stolicy woj. warmińsko-mazurskiego, ceny w restauracjach i hotelach organizujących studniówki są zbliżone do tych z Dzierżoniowa. 120-140 zł za osobę, a w tej kwocie jest m.in. mnóstwo jedzenia, napoje zimne i gorące, a także podstawowe dekoracje. - W naszej ofercie są balony z helem oraz kwiaty dla nauczycieli - mówi jedna z właścicielek olsztyńskiej sali. Za osobę towarzyszącą i muzykę trzeba oczywiście dopłacić. Lokale oferują także tort okolicznościowy z logo szkoły za dodatkowe 6 zł za osobę albo bufet sushi za 12 zł. Studniówka przypomina dziś małe wesele.

Dodatkowa oferta jednej z olsztyńskich restauracji.
© Restauracja Olsztyn

Nie wszyscy decydują się jednak na zewnętrzne sale. Kontaktuję się z liceum, które organizuje studniówki w szkole. W I Liceum Ogólnokształcącym w Olsztynie to tradycja. - Wymaga to dużego nakładu pracy, ale warto. Uczniowie sami dekorują sale, co wprowadza wartościowy klimat. Koszty organizacji studniówki w szkole wcale nie są jednak mniejsze, niż wynajęcie lokalu, bo musimy zorganizować catering, który liczy sobie jeszcze dodatkowo za transport - komentuje Jolanta Skrzypczyńska, dyrektor liceum.

W tej szkole koszt studniówki to 230 zł za osobę, ale w kwocie mieści się już wszystko - dekoracje, ochrona, muzyka, kwiaty dla nauczycieli, wypłata dla fotografa i przede wszystkim jedzenie. Za osobę towarzyszącą trzeba zapłacić dodatkowo 200 zł. - W ciągu ostatnich 10 lat obserwuję, że ceny strasznie poszły w górę - dodaje dyrektorka.

Obraz
© Facebook.com
Studniówka 2020. W I Liceum Ogólnokształcącym w Olsztynie.
© Archiwum prywatne
Studniówka 2020. W I Liceum Ogólnokształcącym w Olsztynie.
© Archiwum prywatne

Kobieta mówi, że szkoła, w której pracuje, ma duszę i nie wyobraża sobie przeniesienia studniówki do lokalu. - Dzisiaj jest łatwo zarezerwować salę, zamówić catering i niczym się nie przejmować. Nie trzeba sprzątać ani nic przygotowywać, ale to zabiera najważniejszy sens tej imprezy. To, że organizujemy studniówki w naszej szkole, jest również zapisane w naszym statucie - podsumowuje Skrzypczyńska.

Najdrożej jest oczywiście w Warszawie. Ceny za sam "talerzyk" sięgające 300 zł nikogo nie dziwią. Mówimy oczywiście o zabawie w lokalu, bo większość szkół w Warszawie właśnie tam organizuje imprezę. Do tej kwoty należy jeszcze doliczyć DJ-a lub fotografa, jeżeli uczniowie i rodzice sobie tego życzą. Niektóre lokale zapewniają DJ-a za dodatkowe 2200 zł (kwota do podziału na wszystkich licealistów). Można też zamówić czekoladową fontannę za 600 zł. Co ciekawe, w menu królują pozycje wegetariańskie i wegańskie, a także potrawy bez glutenu i laktozy.

2019 r. Na studniówce zawitała czekoladowa fontanna.
© East News | Adam Staskiewicz/East News

Wynajmowane na studniówki sale i hotele wyglądem przypominają ekskluzywne pałace. Z pewnością niejedna para młoda chciałaby bawić się w takim miejscu na swoim weselu.

2019 r. Bal studniówkowy w restauracji w Bełchatowie.
© East News | Adam Staskiewicz/East News
Na studniówkach pojawiają się coraz bardziej wyszukane przekąski.
© East News | Adam Staskiewicz/East News

Ubrać się też trzeba

Co generuje kolejne koszty? Oczywiście kreacja. Tutaj rozpiętość cenowa jest ogromna. W wersji minimum możemy kupić sukienkę na wyprzedaży za 100 zł, włożyć buty i biżuterię, które już mamy, a także samemu zrobić makijaż, fryzurę i paznokcie. Są jednak dziewczyny, które kupują sukienkę od projektanta lub szyją u krawcowej. Niekiedy jej cena sięga nawet 600 zł. Makijaż i fryzura to dodatkowe 300 zł, buty i biżuteria kosztują podobnie. Bilans? Ponad 1000 zł wydanych na sam wygląd.

Zakup garnituru dla chłopaka również nie jest jednoznaczną kwestią. Można kupić marynarkę, spodnie i koszulę w "sieciówce" i zapłacić za to ok. 300-400 zł. Druga opcja to garnitur w wersji "exclusive", czyli markowy, który może kosztować nawet ponad 1000 zł. Do tego jeszcze trzeba doliczyć buty - albo wybierzemy takie, które już mamy, albo kupimy nowe za kolejne kilkaset złotych.

Podliczenie wydatków

Bilans? Całkowity koszt studniówki w małym mieście, w przypadku kiedy stawiamy na minimalne wydatki, jeżeli chodzi o wygląd (nie kupimy praktycznie nic nowego), to ok. 350-400 zł. W wersji "na bogato", ta cena może wzrosnąć nawet do 1300 zł.

Studniówka w stolicy to największy wydatek. W najtańszej opcji wyniesie ok. 500 zł, w najdroższej? Otwarta kwestia.

W obu przypadkach, jeżeli zaprosimy na imprezę osobę towarzyszącą, to musimy liczyć się z dodatkowymi kosztami.

Okres studniówek niedawno się rozpoczął i potrwa do końca lutego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali