Święty Mikołaj nie zna się na walutach

Darek jest dilerem walutowym w banku i czasami opowiada synowi o swojej pracy. W Mikołajki pociecha zapytała: - Tato, a czy Święty Mikołaj zna się na walutach? Świętego nie pytaliśmy, ale analitycy opowiedzieli nam, co może zdarzyć się w Boże Narodzenie na rynku walutowym.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Na rynku giełdowym można na przykładach liczbowych pokusić się o udowodnienie, że jeśli cały rok był w miarę dobry, to w grudniu i styczniu zdarzał się efekt Świętego Mikołaja.

- Rzeczywiście; niektórzy próbują się doszukać pewnej cykliczności wydarzeń na rynku walut w okresie przedświątecznym, podobnie jak wielu wierzy w efekt Świętego Mikołaja na giełdzie - przyznaje Marek Rogalski, analityk Domu Maklerskiego BOŚ.

- Rynek walutowy charakteryzuje dużo większa zmienność, szczególnie w krótszych okresach czasu. Trudno więc o takie efekty - dodaje Mikołaj Kusiakowski z TMS.

Efekty długowy i kantorowy

Jedno jest pewnie dla firm i Skarbu Państwa koniec roku to okres szczególny. Kursy walut z ostatniego dnia przed Nowym Rokiem stanowią podstawę do ustalania zobowiązań spółek w walutach obcych, a także wyceny zadłużenia zagranicznego kraju.
- Jeśli w okresie Bożego Narodzenia i Nowego Roku miałoby się coś dziać na rynku, to właśnie w okolicach sylwestra - zapowiada Mikołaj Kusiakowski z departamentu doradztwa TMS.

W jaki sposób kantory wpływają na kurs złotego?
- Przed świętami może występować tam większy ruch, bo emigranci wymieniają wtedy na złotówki zarobione zagranicą euro i funty - tłumaczy Marek Rogalski z DM BOŚ.

Potwierdza to Marcin Grotke, analityk rynków walutowych Raiffeisen Banku - To naturalne, że osoby zarabiające w walutach chcą je wymienić na złote - mówi.

- I efekt kantorowy, i drugi - wycena polskiego zadłużenia zagranicznego - zawsze grają na umocnienie złotego - zapowiada Mikołaj Kusiakowski z TMS Brokers.

Nie dość na tym, okazuje się, że w tym roku naszej walucie może pomóc interwencja ze strony Ministerstwa Finansów.
- Resort za pośrednictwem Banku BGK może sprzedawać na rynku międzybankowym euro z środków UE, a tym samym zbić kurs euro do złotego - mówi Marek Rogalski DM BOŚ. Dzięki temu wycena naszego zadłużenia wyliczana na podstawie kursu z sylwestra będzie niższa.

- Informacje, iż resort finansów posiada takie narzędzia i może je wykorzystać pojawiły się zimą 2009 r., kiedy złoty bił rekordy słabości - dodaje Marek Rogalski. Inne niebezpieczne zabawy

Efekt kantorowy i wycena zadłużenia zagranicznego to nie jedyne potrawy wigilijne na stole walutowym.

Jesteśmy po kilkumiesięcznych sporych wzrostach, a w światowej gospodarce wciąż widoczna jest niepewność.
- Stąd też w I kwartale prawdopodobna jest korekta na giełdach i przez nią złoty może stracić - ostrzega Marek Rogalski DM BOŚ.

Mimo to Marcin Grotke z Raiffeisen Banku i tak ostawia umocnienie złotego. - Kiedyś badaliśmy zachowanie walut na przestrzeni 12-13 lat. Wyszło nam, że w ostatnim kwartale złoty ma pewną tendencję do umacniania się - mówi.

Co na to obcokrajowcy?

Na zachowanie naszej waluty mogą mieć też wpływ zagraniczne fundusze inwestycyjne. W jaki sposób? Jeżeli założyć, że na giełdach mamy tzw. efekt stycznia, czyli zagraniczne fundusze angażują się mocniej na rynkach akcji, w tym w Warszawie, to muszą wpierw pozyskać na ten cel złotówki. Aby je zdobyć, muszą sprzedać posiadane obce waluty. - To może generować nadpodaż walut i tym samym stworzyć kolejny bodziec do umocnienia się złotego - wyjaśnia Marek Rogalski.

Kolejnym zjawiskiem może być wycofywanie się przez zagranicznych inwestorów z pozycji na aktywach ryzykownych pod koniec roku.
- To z kolei może osłabić złotego, bo będą oni wyprzedawać naszą walutę. Inwestycje na rynkach wschodzących, a do takich zalicza się nasz kraj, zalicza się wciąż do mało pewnych - tłumaczy Piotr Bujak, ekonomista banku BZ WBK.

- Niemniej jednak najbardziej kluczowe będą sygnały z zagranicy - tłumaczy. - Jeśli nie będzie kolejnego Dubaju ani obniżenia ratingu jak w przypadku Grecji, a dominować będą jak ostatnio lepsze od prognoz dane makroekonomiczne, to nawet przy zamykaniu pozycji przez globalnych graczy, złoty nie osłabnie - twierdzi Piotr Bujak i podobnie jak inni obstawia umacnianie się naszej waluty.

Wirtualna Polska

Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów