Trwa ładowanie...

Szef doskonały – czyli jaki?

Empatia, autorytet przywódcy, otwartość komunikacyjna ...Jakie cechy musi mieć dobry szef?

Szef doskonały – czyli jaki?
d3bmb26
d3bmb26

Empatia, autorytet przywódcy, otwartość komunikacyjna, promowanie wysiłków zespołowych, jasne tłumaczenie kierunku, do którego zmierza firma, myślenie strategiczne. Oto cechy, które trzeba w sobie rozwinąć, by być skutecznym i sprawnym szefem – twierdzą specjaliści z Copenhagen Business School.

Empatia

Jest to w przypadku menedżera umiejętność przyjęcia sposobu myślenia pracowników, spojrzenia z ich perspektywy na rzeczywistość firmy, na obowiązki, pracę, stres. Problem w tym, że szefowie to często ludzie albo bardzo zdolni i faworyzowani przez kierownictwo na początku kariery. Takim prymusom trudno wejść w położenie szeregowego pracownika.

Autorytet przywódcy

Zwierzchnik musi być traktowany serio, a nie z przymrużeniem oka. Prestiż związany ze stanowiskiem pomaga wzbudzić u pracowników szacunek i posłuch. Ale chodzi o coś więcej. O silną osobowość i niezłomny charakter. Od władzy płynącej z funkcji ważniejsza jest władza oparta na charyzmie. No i doświadczeniu. Trudno wydawać polecenia np. handlowcom, jeśli nigdy nie miało się nic wspólnego ze sprzedażą.

d3bmb26

Otwartość komunikacyjna

Informatyk czy księgowy może być mrukiem, lecz jego przełożony – nigdy. Skuteczny szef cechuje się wysokim wskaźnikiem inteligencji społecznej i emocjonalnej. Wspiera wymianę informacji między podwładnymi, zwłaszcza gdy są oni rozproszeni po różnych działach lub pracują w terenie. Służą do tego spotkania, na których można wymienić się wiedzą, doświadczeniami, ale i poplotkować. Takie spontaniczne rozmowy, śmiechy, żarty tylko wzmacniają jedność w zespole.

Promowanie wysiłków zespołowych

Kiepski szef wszystkie zasługi pracowników przypisuje sobie. A gdy coś zawali, szuka kozła ofiarnego. Dobry przełożony winy podwładnych bierze na siebie. Kiedy zaś odnosi sukces, dziękuje i nagradza tych, którzy go wspierali. Taki menedżer nie tępi zdrowej rywalizacji, lecz promuje przede wszystkim współpracę, zbiorowy wysiłek, grę w zespole. Poskramia on swój indywidualizm i tego samego wymaga od swych podwładnych.

Jasne tłumaczenie kierunku działań

Pracownik nie jest trybikiem w mechanizmie firmie. Nie jest narzędziem, instrumentem, środkiem do celu. Nie jest przedmiotem. Dlatego musi być traktowany podmiotowo – czyli po partnersku. Partnerstwa zaś wymaga, by szef tłumaczył pracownikowi, po co wykonuje daną pracę, jaki jest jej sens i pożytek dla społeczeństwa. Zwierzchnik musi jasno przedstawić mu kierunek rozwoju firmy, jej misję, wizję, strategię. Inaczej pracownik przestanie się z firmą utożsamiać, a zacznie szukać alternatywy.

Myślenie strategiczne

Są przełożeni, o których podwładni mówią: „my nigdy nie wiemy, o co im chodzi”. Liderzy ci zarządzają firmą chaotycznie, bez pomysłu, bez planu – jeśli w ogóle można to nazwać zarządzaniem. Pracownicy męczą się z takimi liderami, czują się przy nich niepotrzebnie zestresowani. Dobry zwierzchnik musi umieć zdefiniować cel swojego działania i kroki do niego prowadzące. Potrafią też przewidzieć okoliczności, które mogą być zagrożeniem dla projektu, budżetu, deadlinu. Praca z kimś takim jest komfortem.

Mirosław Sikorski

d3bmb26
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3bmb26