Szef NBP: potrzebny minister - samobójca

Prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marek Belka podtrzymał dziś, że nie ma zamiaru podać się do dymisji z zajmowanego stanowiska oraz że nie złamał konstytucji w nagranej i upublicznionej rozmowie z ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem.

Szef NBP: potrzebny minister - samobójca
Źródło zdjęć: © AFP | JEAN-CHRISTOPHE VERHAEGEN

24.06.2014 | aktual.: 24.06.2014 10:56

Na pytanie, zadane w wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia, czy pozostaje w NBP, Belka odpowiedział: "tak".

Odniósł się także do zarzutów przekroczenia uprawnień i złamania konstytucji.

- Konstytucja w preambule zobowiązuje władze państwowe do współdziałania. W Art. 3 ustawy o NBP jest zobowiązanie banku do wspierania polityki rządu, o ile to nie kłóci się z podstawowym mandatem - stabilności cen. A ceny w tej chwili u nas są stałe właściwie, wchodzimy w deflację. A więc mowy nie ma, żeby tutaj doszukać się łamania konstytucji - powiedział szef banku centralnego.

W trudnych momentach finanse publiczne potrzebują ministra - samobójcy. Szef NBP Marek Belka tłumaczy się w ten sposób radiowej Jedynce ze słów o Jacku Rostowskim.

Chodzi o ujawnione nagranie ze spotkania Belki z szefem MSW. Jednym z wątków jest rozmowa o konieczności dymisji ministra Rostowskiego.

Marek Belka wyjaśniał, że była to rozmowa o sytuacjach krańcowych, w których niezależny Narodowy Bank Polski jest siatką bezpieczeństwa dla gospodarki państwa. Wymaga jednak w takim momencie bardzo ostrego reżimu finansowego. A tego przestrzega najlepiej, w jego ocenie, minister techniczny.

- Wtedy nie ma mowy o obronie jakiejś partii u władzy, tylko obronie państwa. Taki program kończy władzę danej partii, bo to jest tak ostra polityka- mówił Belka. Dodał, że na taśmie ujawnionej przez Wprost dobrze wypowiada się o Jacku Rostowskim.

- Prace nad zmianą ustawy o NBP zaczęły się w Banku już w 2011 r. - powiedział Marek Belka. Jak mówił, bodaj w marcu 2013 r. przekazał notatkę z propozycjami w tej sprawie ówczesnemu ministrowi finansów Jackowi Rostowskiemu, a ten nie wyraził sprzeciwu.

Belka w radiowych Sygnałach Dnia odniósł się też do swojego spotkania - w zeszły wtorek - z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Jak relacjonował, prezydent wysłuchał go, a "główną troską" głowy państwa było to, czy szef NBP jest w stanie ułożyć sobie współpracę z Radą Polityki Pieniężnej.

Komorowski spotkał się z Belką w ubiegłym tygodniu po ujawnionych pierwszych nagraniach przez tygodnik "Wprost". Słychać na nich, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Tygodnik "Wprost" twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 r. W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja 2014 r. do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP.

Belka we wtorek przypomniał, że RPP wydała komunikat po tym spotkaniu, jednomyślnie przyjęty przez siedem obecnych na spotkaniu osób z tego gremium. Szef NBP dodał, że nie rozmawiał z tymi członkami RPP, którzy w spotkaniu nie uczestniczyli, w tym z Jerzym Hausnerem.

W wydanym w ubiegły wtorek oświadczeniu RPP napisała, że pozytywnie ocenia dotychczasową "bardzo dobrą" współpracę z prezesem NBP. Rada ubolewa, że wypowiedzi prezesa NBP, zarejestrowane poprzez nielegalny podsłuch, mogą sprawiać wrażenie, że przewodniczący RPP włączył się w polityczny cykl wyborczy.

Belka był też pytany o projekt zmiany ustawy o NBP, który w ubiegły wtorek przyjął rząd. - Pierwsze propozycje były od nas, czyli z zarządu NBP, a pojawiły się kilka miesięcy przed ... Właściwie to my zaczęliśmy na ten temat prace już w roku 2011 - zbieraliśmy od poszczególnych departamentów różnego rodzaju uwagi - powiedział we wtorek Belka. - Bodaj w marcu 2013 roku przekazałem taką notatkę panu ministrowi Rostowskiemu z propozycjami - mówił. Zapytany, czy ówczesny szef MF nie był przeciwny tym zmianom, odparł: - Nie, to zresztą są zmiany bardzo techniczne.

Szef NBP przypomniał, że NBP nie ma inicjatywy ustawodawczej w związku z czym - jeśli ma jakieś postulaty w tej kwestii - musi zwracać się do MF.

Belka wyraził też opinię, że ustawa o NBP "jest już dosyć stara". Ocenił, że to "bardzo dobrze w gruncie rzeczy, że nie jest często zmieniana, ale czasami dochodzi tam do pewnych utrudnień w naszym funkcjonowaniu".

W ubiegły wtorek szef resortu finansów Mateusz Szczurek poinformował, że prace nad zmianą ustawy o NBP zaczęły się w marcu 2013 r. Zaznaczył, że projekt założeń w tej sprawie trafił do konsultacji wewnętrznych w MF 5 lipca 2013 r., czyli przed rozmową szefów NBP i MSW, ujawnioną przez "Wprost".

Źródło artykułu:PAP
rppposiedzenie rppbanki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (98)