Szefie! To mnie najbardziej motywuje!

Z naszej ankiety wynika, iż najbardziej motywuje nas...

Obraz

Z ankiety przeprowadzonej przez serwis praca.wp.pl wynika, iż największą motywacją do pracy jest wysokość wynagrodzenia! Twierdzi tak 65 proc. osób biorących udział w głosowaniu. Kolejnym ważnym argumentem motywującym, dla 12 proc. internautów, jest stała umowa i brak obawy przed zwolnieniem. Zaś 10 proc. uważa, że to rozwój zawodowy zachęca do większego angażowania się w sprawy firmy.

Zaledwie 7 proc. twierdzi, iż ważnym elementem pracy jest luźna atmosfera w firmie; 1 proc., że spotkania integracyjne. Natomiast 5 proc. traktuje premię jako nagrodę za trud włożony w pracę i motywację do dalszego starania się.

W głosowaniu wzięło udział 7712 internautów.

Obraz

*CO NAS NAJBARDZIEJ DEMOTYWUJE? *

1. Pośpiech i zmęczenie

„Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech, nie poganiaj mnie, bo gubię rytm” – śpiewa zespół Maanam. Rzeczywiście, pośpiech i związane z nim zmęczenie znaczne obniżają naszą wydajność, koncentrację, motywację. Zawsze o tym wiedzieliśmy, ale Teresa Amabile z Harvard Business School postanowiła to sprawdzić za pomocą „mędrca szkiełka i oka”. Uczona przebadała 177 pracowników z siedmiu firm, którzy mieli za zadanie określić – w siedmiostopniowej skali - stopień obciążenia pracą i braku czasu. Okazało się, że w dniach największego wysiłku i zmęczenia kreatywność ludzi spada co najmniej o 45 proc. Wtedy też podejmujemy najwięcej chybionych decyzji.

2. Niewiedza i kiepski przepływ informacji

Nie dość, że pracujemy w stresie i pod presją czasu, to jeszcze szwankuje w firmach komunikacja. Tymczasem wyniki – zarówno przedsiębiorstwa, jak i poszczególnych fachowców – uzależnione są od procesu przepływu informacji. Tak przynajmniej uważa aż 97 proc. menedżerów z przedsiębiorstw z listy „Fortune 1000”. Natomiast 87 proc. ankietowanych szefów przyznało szczerze, że wiele kosztownych pomyłek ich podwładnych wypływa z braku odpowiedniej wiedzy w odpowiednim czasie. W gospodarce opartej na wiedzy, w firmach korzystających z nowoczesnych technologii i procedur brak przepływu informacji to często zapowiedź klęski.

3. Brak kompetencji społecznych

Z komunikacją i przepływem informacji w firmach jest tak źle, bo wielu z nas to niepoprawni indywidualiści. Lepiej wychodzi nam działanie na własny rachunek, niż gra w zespole. Umiemy z sobą rywalizować – i dobrze. Ale szkoda, że nie potrafimy współpracować, gdy wymaga tego dobro przedsiębiorstwa. Niestety, im lepsze wykształcenie, tym więcej promowania siebie i tzw. gwiazdorzenia. A to się może na nas zemścić. Jak pokazują zachodnie badania, pracę otrzymujemy w 70 proc. dzięki wiedzy fachowej, a w 30 proc. dzięki kompetencjom społecznym. Traci się ją w 70 proc. z braku kompetencji społecznych, a w 30 proc. z braku wiedzy. Sęk w tym, że polski system oświatowy kładzie nacisk na teorię, a zaniedbuje umiejętności interpersonalne.

4. Złe zarządzanie ludźmi

Pracownicy dużo tracą przez swój indywidualizm, ale i przełożeni nie są tu bez winy. Obniżają oni morale zespołu głównie poprzez niekonsekwencję i nieumiejętność słuchania podwładnych. W badaniu zrealizowanym przez Krajowy Związek Kadrowców w Rosji pierwszą cechę wymieniło 40 proc., a drugą 28 proc. respondentów. Ponadto ankietowani zarzucali swoim szefom: brak profesjonalizmu (24 proc.), nieumiejętność przyznania się do błędu (13 proc.), obojętność (11 proc.) i despotyzm (9 proc.). Trudno rwać się do wspólnej pracy, gdy bossowie dają zły przykład, okazują się nieczułymi egoistami i arogantami oraz niszczą dobrą atmosferę wśród zatrudnionych, wprowadzając terror.

5. Wypalenie zawodowe

Ten problem ma prawie połowa pracujących Amerykanów (według The American Institute of Stress). A ilu jest wypalonych Polaków? Tego jeszcze nikt nie zbadał, ale odsetek zapewne jest duży, co pokazują absencje pracowników i rosnąca rotacja kadr. Szefowie mogą liczyć na wsparcie psychologów biznesu, doradców, coachów. Ich podwładni muszą sobie radzić sami. I sobie radzą, sięgając np. po alkohol, co nie tylko obniża ich wydajność, ale też rujnuje ich zdrowie i przekreśla szanse na karierę czy rozwój.

Mirosław Sikorski
/AS

To czytają wszyscy
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
FINANSE
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
FINANSE
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
FINANSE
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
FINANSE
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
FINANSE
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
FINANSE
Odkryj
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
FINANSE
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
FINANSE
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
FINANSE
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
FINANSE
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
FINANSE
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
FINANSE
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇