Sześć tys. zł mandatu dla pirata w zdezelowanym samochodzie. Policja karze recydywistę
Drogówka z Konina zatrzymała do kontroli 22-letniego kierowcę, pędzącego po mieście z nadmierną prędkością. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość aż o 66 kilometrów na godzinę. Okazało się, że nie był to jego pierwszy raz w ciągu ostatnich dwóch lat. Do tego stan techniczny jego samochodu pozostawiał wiele do życzenia. Policjanci wlepili mu aż sześć tysięcy złotych grzywny.
22.11.2022 | aktual.: 23.11.2022 18:59
Jak podaje konińska policja, do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę na Trasie Bursztynowej w Koninie. 22-letni mieszkaniec tego miasta został zatrzymany około godziny 19 przez funkcjonariuszy z grupy Speed.
Sroga kara dla pirata
Kontrola wykazała, że mężczyzna jechał o 66 kilometrów na godzinę szybciej, niż w tym miejscu dopuszczają przepisy. Natomiast Honda Civic, którą prowadził, była w bardzo złym stanie technicznym: nie działał ABS, samochód miał uszkodzony wydech i półosie.
Za zły stan techniczny pojazdu mężczyzna musi zapłacić dwa tysiące złotych. Jeśli natomiast chodzi o znaczne przekroczenie prędkości, to policjanci szybko sprawdzili, że w ciągu ostatnich dwóch lat kierowca ten złamał już ten przepis. A to podpada pod recydywę. W takiej sytuacji od niedawna przysługuje mandat w podwójnej wysokości - dlatego ten wybryk kosztował go nie dwa tysiące złotych - jak byłoby to bez recydywy - a aż cztery tysiące złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mandaty mocno w górę
Przypomnijmy, zgodnie z obowiązującym od stycznia taryfikatorem mandatów maksymalna wysokość grzywny za wykroczenia drogowe została podniesiona z pięciu do 30 tys. zł, a maksymalna wysokość mandatów, jakie nałożyć może policjant - wzrosła z 500 zł do 5 tys. zł. Od 17 września natomiast wzrosła maksymalna liczba punktów karnych, jakie policja może nałożyć na kierowcę za jedno wykroczenie - z 10 do 15.
Jedną z ważniejszych zmian są też przepisy dotyczące właśnie tzw. recydywy, w tym podwójne stawki mandatów za przekroczenie prędkości. Chodzi o sytuacje, gdy kierowca popełni wykroczenie z tej samej grupy w ciągu dwóch lat od popełnienia ostatniego wykroczenia.
Wyższe kary nie zniechęciły jednak niektórych kierowców do łamania przepisów. W październiku policja informowała na przykład, że 21-latek, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 42 kilometry na godzinę, ma do zapłacenia dwa tysiące złotych. Na wysokość kary wpływ ma fakt, że pirat drogowy był już wcześniej karany za podobny wybryk.