Nowy bat na piratów drogowych. Będzie trudniej z punktami karnymi i dodatkowymi kursami
Od 17 września jednorazowo będzie można dostać więcej punktów karnych i trudniejsze będzie pozbycie się uzbieranej puli. Rząd planuje też znacznie wydłużyć kursy reedukacyjne dla kierowców. Nadal będą one jednak relatywnie tanie. Dlatego WORD-y apelują o podniesienie stawek - zwłaszcza że taki kurs ma zniechęcać do ponownego "zbierania" punktów karnych.
08.06.2022 13:12
Od 17 września punkty karne będą kasowały się automatycznie co dwa lata, a nie, jak do tej pory, co rok - przypomina serwis prawo.pl. Zmieni się też zasada naliczania tego okresu - nie od momentu popełnienia wykroczenia, a od momentu zapłacenia mandatu.
Więcej punktów za jednorazowy "popis"
To kolejny element rozpoczętej od początku tego roku rewolucji, wymierzonej przeciwko piratom drogowym, w ramach której drastycznie wzrosły maksymalne kwoty mandatów. Jednak to nie wszystko.
Od 17 września nie tylko trudniej będzie pozbyć się punktów karnych, ale też jednorazowo będzie można ich dostać więcej - zamiast 10 punktów, policja będzie miała prawo wlepić aż 15 punktów. Wzrośnie też wysokość mandatów dla recydywistów.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dłuższe kursy reedukacyjne
Ale i to nie wszystko, bo Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło również projekt rozporządzenia w sprawie kursu reedukacyjnego w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jak podaje serwis prawo.pl, kurs ma trwać nie sześć godzin, jak to ma miejsce teraz, a 28. Ma on być realizowany podczas czterech dni w formie wykładów i warsztatów.
Kurs obejmie m.in. przedstawienie skutków wypadków drogowych, wpływu alkoholu lub środka działającego podobnie na funkcje percepcyjne kierującego oraz na podejmowane przez niego decyzje. Projekt określa opłatę za kurs w wysokości 500 zł. Obecnie, w zależności od ośrodka, kosztuje on od 300 do 400 zł.
WORD-y: kierowcy powinni płacić więcej
Jednak według Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego proponowana kwota jest za niska, ponieważ ustawa ustanawiająca maksymalnej wysokość opłaty za udział w kursie reedukacyjnym została ogłoszona już 11 lat temu - podaje prawo.pl.
Od tego czasu mocno wzrosły natomiast pensje - przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 55 proc. (z 4004,35 zł w 2013 r. do 6220,80 zł na koniec ubiegłego roku). Według cytowanego przez serwis Janusza Stachowicza, dyrektora WORD w Rzeszowie i przewodniczącego Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego, nowa opłata, uwzględniająca proporcjonalny wzrost wynagrodzenia, powinna kształtować się na poziomie 940 zł.
Zastrzeżenia ma też Krajowe Stowarzyszenie Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Jego zdaniem "opłata za udział w kursie także powinna mieć charakter prewencyjny, z założenia powinna być wysoka, żeby mogła być dotkliwa i dzięki temu mogła stanowić jedną z form resocjalizacji".
Kierowcy nadal piratują
Choć maksymalne stawki kar poszły mocno w górę, na drogach na razie nie widać znaczącej poprawy bezpieczeństwa. Liczba wypadków nawet wzrosła. Pozytywną wiadomością jest jednak to, że ginie w nich mniej osób. Co ciekawe, większość Polaków nie sprzeciwia się wprowadzonym podwyżkom - część uważa nawet, że mandaty nadal są za niskie.