Szlachetne gesty restauracji. Lekarze i personel dostają jedzenie za darmo - #gastropomaga

"Wy pomagacie nam przetrwać trudny czas, zamawiając pierogi na dowóz. My pomagamy pracownikom medycznym, dostarczając im ciepły i wartościowy obiad". Taką chwytającą za serce informację możemy przeczytać na Facebooku jednej z białostockich pierogarni. Do akcji #gastropomaga dołączają się kolejne restauracje.

Szlachetne gesty restauracji. Lekarze i personel dostają jedzenie za darmo - #gastropomaga
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Agata Wołoszyn

16.03.2020 | aktual.: 17.03.2020 17:11

Decyzją rządu od soboty 14 marca w naszym kraju częściowo zamknięte są wszystkie restauracje, puby i bary. Częściowo - bo otwarte mogą być tylko te lokale, które przygotowują posiłki na wynos. W żadnej z nich nie można zjeść "na miejscu". Wiele wyeliminowało także odbiór osobisty w lokalu.

Zakaz będzie obowiązywał do odwołania. Wstępnie mowa jest o 10 dniach z możliwością przedłużenia o kolejne 20 dni. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział jednak, że gdy i ten czas nie wystarczy, to zakaz zostanie rozciągnięty o następne dni. Podsumowując - przez 2 miesiące restauracje, puby, kawiarnie i bary mogą być nieczynne dla gości.

Ratunkiem dla lokali gastronomicznych jest możliwość dostarczania jedzenia na wynos. W ten sposób mogą zarobić pieniądze, chociaż skalę utargu ciężko porównać do "normalnego" funkcjonowania. Białostocka pierogarnia Soodi w podzięce za to, że ludzie zamawiają jedzenie z dostawą do domu, postanowiła wspierać lekarzy i pracowników medycznych. "Sytuacja jest trudna, nie będziemy tego ukrywać. Ale naszych problemów nie da się nawet w części porównać do tego, z czym zmaga się teraz służba zdrowia" - czytamy we wpisie na Facebooku.

Obraz
© Facebook.com
Obraz
© Facebook.com/soodipierogarnia

Pierogarnia postanowiła codziennie dostarczać lekarzom i personelowi medycznemu z SP ZOZ WSPR w Białymstoku za darmo pierogi i zupę. Zadeklarowała również pomoc - w miarę możliwości - innym szpitalom w miejscowości. Jedzenie pakowane jest jednoporcjowo i dostarczane do portierni danej placówki.

"Wiemy, że na takie rzeczy, jak przygotowanie jedzenia, lekarze, pielęgniarki i ratownicy po prostu nie mają teraz czasu!" - czytamy we wpisie na Facebooku.

Dawid Siniło, właściciel lokalu, mówi, że inicjatywa powstała, gdy lekarze zasygnalizowali, że dla służby zdrowia obecna sytuacja jest bardzo trudna. - Słyszeliśmy głosy znajomych pracujących w szpitalu, że nie dojadają, żywią się samymi kanapkami, nie mają czasu, żeby zjeść ciepły posiłek. Wtedy stwierdziliśmy, że postaramy się im pomóc - komentuje właściciel pierogarni.

Pan Dawid skontaktował się ze szpitalem w Białymstoku i dostał informację, że taka pomoc byłaby na wagę złota. - Puściłem wici po znajomych restauratorach z Białegostoku, czy są też zainteresowani taką akcją pomocy. Byłem zdziwiony, że tak wiele lokali postanowiło dołączyć. W tej chwili urywają się telefony, wiadomości. Każda restauracja chce wziąć w tym udział. To bardzo budujące - mówi właściciel Soodi.

Obraz
© Facebook.com/soodipierogarnia

Pan Dawid nie ukrywa, że pierogarnia i inne lokale liczą na pomoc ludzi. Dzięki temu, że klienci zamawiają jedzenie na wynos, restauracje mogą pomóc służbie zdrowia. - Jeżeli w obecnej, ciężkiej dla wszystkich sytuacji, utrzymamy się z dowozów i wyjdziemy chociaż na zero, żeby utrzymać swoich pracowników i zapłacić rachunki, to akcja #gastropomaga będzie trwała do momentu, aż będzie taka potrzeba - podsumowuje właściciel.

Pod dodanym postem na Facebooku, znajdują się setki komentarzy osób, które pochwalają akcję i deklarują, że będą zamawiać w pierogarni jedzenie po to, aby ta mogła za darmo żywić lekarzy i personel medyczny.

Obraz
© Facebook.com/soodipierogarnia

Akcja #gastropomaga staje się coraz bardziej popularna i dołączają do niej kolejne lokale. W Białymstoku jest w tym momencie 15 restauracji, które zaangażowały się w inicjatywę.

Lokal z wegańskimi burgerami Krowarzywa również chce pomóc służbie zdrowia i podziękować za jej zaangażowanie. Internet obiegło zdjęcie pracownika szpitala, który trzyma w rękach papierową torbę z jedzeniem. Widnieje na niej napis "pozdrawiamy naszą kochaną służbę zdrowia i życzymy powodzenia, i zdrówka". - To zamówienie było opłacone, a notkę napisała Ania - pracownica białostockiego lokalu. Bardzo miły gest, dzięki któremu zdjęcie było udostępniane w mediach społecznościowych - mówi właściciel lokalu Krowarzywa.

Obraz
© Facebook.com/niezmojejkaretki
Obraz
© Facebook.com/niezmojejkaretki

Na Instagramie można znaleźć coraz więcej restauracji, które dołączają się do akcji. Można je wyszukać po hasztagu #gastropomaga.

Inicjatywa jest świeża, dlatego istnieje duża szansa, że restauracji, które będą chciały słać pomoc medykom, będzie jeszcze więcej.

Wirtualna Polska również chce pomagać służbie zdrowia, w tym ciężkim - dla nich szczególnie czasie. Zapraszamy do dołączenia do akcji #WspieramSzpitale

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (88)