Szokująca cena ryby ze smażalni. Dostali mrożonkę

Wiele osób nie wyobraża sobie urlopu nad polskim morzem bez wizyty w smażalni. Jednak jak donosi "Fakt", nie tak łatwo znaleźć świeżą rybę, a mrożona jest bardzo droga. Para turystów wypoczywająca w Kołobrzegu zapłaciła za zestaw obiadowy ponad 170 zł.

Wysokie ceny mrożonej ryby w KołobrzeguWysokie ceny mrożonej ryby w Kołobrzegu
Źródło zdjęć: © Getty Images | zdj. ilustracyjne

Ceny ryb to temat-rzeka nad polskim morzem. Z naszej analizy z końca czerwca 2023 r. wynika, że np. w jednym z barów przy wejściu na plażę we Władysławowie za porcję ryby z frytkami i surówką trzeba zapłacić około 30 zł. Są jednak i miejsca, gdzie jest naprawdę drogo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spytaliśmy młodych. Wiedzą, ile kosztują prąd, benzyna czy iPhone?

Mrożona ryba nad Bałtykiem za 188 zł/kg

Reporterka "Faktu" podzieliła się szczegółami swojej wakacyjnej wizyty w Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie). Chciała skosztować tradycyjnej ryby, więc wybrała się do smażalni, omijając szerokim łukiem drogie i wykwintne restauracje.

Zależało jej na zestawie ze świeżą rybą, ale musiała obejść się smakiem. Dostępna była tylko flądra z ośćmi - pozostałe ryby były mrożone.

Sprzedawca przekonywał, że mrożone ryby są tak naprawdę lepsze niż świeże, więc zamówiła najtańszego dorsza. Zestaw, na który składały się: mrożona ryba, frytki, surówki i napój w butelce kosztował około 88 zł. Za dwie porcje zapłaciła ponad 170 zł.

Dziennikarka nie kryje zaskoczenia ceną mrożonej ryby - za dorsza zapłaciła 44 zł, bo 1 kg kosztował aż 188 zł. Za frytki sprzedawca policzył 15 zł, a za surówki - 10 zł. Butelka znanej herbaty mrożonej kosztowała 14 zł, a piwo - 19 zł.

Reporterka podkreśla, że posiłek był dobry i sycący, ale nie mogła uwierzyć, że w smażalni wydała tyle, co za obiad w dobrej restauracji.

Drogie śniadania i obiady w schronisku nad Morskim Okiem

Na spory wydatek muszą przygotować się także miłośnicy gór. W schronisku PTTK nad Morskim Okiem za dwa śniadania z kawą trzeba zapłacić około 100 zł.

Jajecznica z dwóch jaj na kiełbasie z pieczywem kosztuje 20 zł, a dwa naleśniki z serem i bitą śmietaną - 30 zł. Za herbatę z cytryną trzeba zapłacić 13 zł, a za kawę parzoną, rozpuszczalną - 16 zł.

Drogie są także obiady. Zupy (żurek, pomidorowa lub pieczarkowa) kosztują 28 zł, a kiełbasa z pieczywem i dwoma sosami (musztarda i keczup) - 38 zł.

Tradycyjny polski obiad, czyli kotlet schabowy, ziemniaki i gotowana kapusta, to wydatek rzędu 52 zł. Piwo kosztuje tam tylko złotówkę mniej niż we wspomnianej smażalni w Kołobrzegu (18 zł).

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup