Ta sieć chce podwoić liczbę sklepów w Polsce do końca 2023 roku
Mają 170 sklepów, chcą mieć 340. I to tylko jeśli chodzi o plany na ten rok. Sieć Dealz poinformowała w środę, że do końca grudnia chce podwoić liczbę placówek w Polsce. Pomóc ma w tym właśnie otwarte pierwsze w naszym kraju centrum dystrybucyjne.
Centrum Dystrybucyjne Dealz powstało w Łyszkowicach w powiecie łowickim. Ma 47 tysięcy metrów kwadratowych, wykorzystuje nowoczesne rozwiązania technologiczne i "pozwoli znacznie przyspieszyć obsługę dostaw do sklepów" - podaje firma w środowym komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekonomista pokazuje, co się stało z ceną oleju. "Z 5 zł podrożał do 15 zł w dwa lata"
Jeszcze w tym roku chcą podwoić liczbę sklepów
I dodaje, że pierwszy w naszym kraju magazyn pomoże w realizacji planów rozwojowych sieci, która chce podwoić liczbę swoich sklepów do końca 2023 roku. W najbliższych miesiącach sieć planuje wprowadzenie w Polsce programu modernizacji obejmującego optymalizację asortymentu i przestrzeni sklepowej i wdrożenie nowych rozwiązań technologicznych.
Co można kupić?
Sieć Dealz jest obecna w Polsce od 2018 roku. Ma w ofercie ponad trzy tysiące produktów znanych marek. Są wśród nich artykuły spożywcze, drogeryjne, do dekoracji i wyposażenia domu, zabawki, narzędzia i produkty dla zwierząt.
Dziś sieć ma w Polsce 170 placówek. Działa też w Irlandii i Hiszpanii, w Wielkiej Brytanii działa natomiast powiązana z tą marką sieć Poundland. Dealz jest częścią Grupy Pepco. - Nie zamierzamy podnosić cen naszych produktów - deklarował Mat Ankers, pełniący obowiązki dyrektora finansowego grupy Pepco, w grudniu 2022 roku. Jak tłumaczył, firma inflację chce brać "na siebie".
- Nie przenosimy inflacji na naszych klientów, to inne podejście niż innych detalistów. Patrzymy na koszty np. transportu, energii, wynagrodzeń i szukamy możliwości poprawy efektywności, by zmniejszyć wpływ wzrostu tych kosztów. Pracujemy nad dalszą poprawą efektywności, lepiej zarządzamy zapasami. Podejmujemy działania, by złagodzić wzrost kosztów tak, by nie przenosić ich na klientów. Takie podejście będzie kontynuowane w nowym roku obrotowym, to teraz ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej - zapewniał p.o. dyrektora finansowego grupy Pepco.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj