analiza techniczna(strona 6/8)

Od dwóch sesji WIG20 zwyżkuje w ramach korekty wcześœniejszych spadków. Jak na razie brak sygnałów zakończenia ruchu, a najbliższe opory tworzą poziomy 2415 i 2432 punktów.

Mocna przecena na poniedziałkowej sesji na Wall Street znalazła odzwierciedlenie na warszawskim parkiecie na otwarciu wtorkowych notowań. WIG20 na starcie stracił 0,43% (2 353 pkt) a WIG -0,35%. Silne spadki za Oceanem były spowodowane rozpoczęciem sezonu publikacji wyników finansowych za IV kwartał 2013 r. Inwestorzy obawiali się, że wyniki mogą rozczarować.

Wtorkowa sesja na Książęcej przyniosła kontynuację zapoczątkowanego dzień wcześniej odbicia. Początek handlu na rynku terminowym wypadł onieśmielająco, pod wpływem słabego rozstrzygnięcia na Wall Street kwotowania FW20H14 wystartowały z poziomu 2 364 pkt, tracąc 16 pkt względem poniedziałkowego rozstrzygnięcia.

W układzie 60 - minutowym: dzień zaczął się od testu EMA-13, której obrona zapoczątkowała stopniowy wymarsz na maksima bieżącego tygodnia i pokonanie oporu na 2375 pkt. Jego przełamanie wiązało się z naruszeniem 5 tygodniowej linii trendu spadkowego, a towarzyszył temu sygnał kupna ze strony średnich.

Od końca grudnia WIG20 pozostaje w horyzontalnej korekcie. Choć w śœrednim terminie cały czas obowiązuje scenariusz spadkowy, to jednak na razie brak sygnałów kontynuacji ruchu.

Kurs spółki znajduje się w średnioterminowym kanale trendu spadkowego.

Kurs Bogdanki skutecznie utrzymuje się powyżej poziomu 117 PLN. Kurs pozostawał poniżej przez ponad 4 miesiące drugiego półrocza. Dopiero na początku listopada udało się pokonać opór dynamicznie i na dużych obrotach.

Kurs spółki od początku listopada br. poruszał się w średnioterminowym trendzie spadkowym. Po zanotowaniu dziennego minimum na poziomie 1,50 zł walor rozpoczął nowy ruch pro-wzrostowy.

Notowania kontraktów terminowych rozpoczęły piątkową sesję z poziomu 2 447 pkt. W ciągu pierwszych 15 minut handlu strona popytowa doprowadziła do odbicia do 2 450 pkt, czym ustanowiono maksimum dzienne.

Po bardzo trudnym 2013 r. ostatnie miesiące przyniosły poprawę sytuacji na rynku kauczuków, dając nadzieje na odwrócenie negatywnych tendencji. Uważamy, iż przyszły rok przyniesie stopniowy wzrost popytu na rynku opon, a co za tym idzie umiarkowaną poprawę wyników. W związku z powyższym zalecamy kupno akcji Synthosu.

Kurs banku BGŻ wydaje się być odporny na negatywne wahania szerokiego rynku, zwłaszcza WIGu-20.

Wczorajsza sesja przyniosła niewielki wzrost WIG20. Choć trudno mówić o sygnale zakończenia spadków, to jednak biorąc pod uwagę silne, śœrednioterminowe wyprzedanie, korekcyjne odbicie wydaje się prawdopodobne. W takim przypadku najbliższe opory indeks odnajdzie na poziomach 2435 i 2455 punktów.

Spółka Prochem zdaje się powracać do jednostajnego trendu wzrostowego. Na przełomie 2012 i 2013 roku kurs konsekwentnie przebijał nowe szczyty, przedstawiając tym samym jasny obraz techniczny.

Choć wczorajsza sesja przyniosła wzrost WIG20, to jednak trudno mówić o zakończeniu korekcyjnych spadków. Pierwszym przemawiającym za tym sygnałem byłby dopiero wzrost powyżej 2525 punktów, a potwierdzeniem, przełamanie 2550 punktów.

Po dynamicznych spadkach w środę w czwartek na rynek powrócił optymizm. Pozytywny start giełd w Europie zapewniła kandydatka na szefa FED Janet Yellen, która w opublikowanej treści przemówienia jakie miała wygłosić w czwartkowe południe przed amerykańskim Senatem wyraźnie opowiedziała się za utrzymaniem luźnej polityki monetarnej. Kontrakty wystartowały wysoko ponad odniesieniem na poziomie 2 505 pkt.

WIG20 kontynuuje wzrosty i jak na razie brak sygnałów zakończenia ruchu. Najbliższe poziomy docelowe to 2412 i 2443 punkty.

Po trzech dniach dynamicznych wzrostów środowa sesja rozpoczęła się od neutralnych poziomów na głównych indeksach w Warszawie. Na otwarciu WIG20 zniżkował o 0,1% do 2 355 pkt, zaś indeks szerokiego rynku wystartował na symbolicznych plusie.

Notowania kontraktów terminowych mają już za sobą czwartą bardzo udaną sesję. Kurs FW20U13 wystartował wczoraj na plusie z poziomu 2 344 pkt, po czym po kilku godzinach oscylowania wokół poziomu odniesienia oraz ustanowienia dziennego minimum na 2 317 pkt, zaczął wyraźnie wzrastać.

Dwumiesięczny okres konsolidacji zakończył się przebiciem oporu wynikającego z górnej linii kanału.

Wzrosty, jakie zapanowały na europejskich rynkach kapitałowych na starcie wtorkowych notowań były efektem dobrych danych z Chin. Lepsza od konsensusu rynkowego dynamika produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w drugiej gospodarce świata, a także pozytywne zakończenie giełd za Oceanem wprawiły inwestorów w doskonałe nastroje.