Do rosnących od miesięcy cen masła już się przyzwyczailiśmy. Teraz to samo dzieje się z jajami, owocami i warzywami. Październikowe wzrosty cen żywności dały nam po kieszeniach najbardziej od 2011 roku. Do końca roku nie ma się co łudzić, że sytuacja się uspokoi. Trzeba się szykować na drogie święta.