Halloween na dobre rozsiadło się w naszej tradycji. Wprawdzie dyskusja o popularności tego importowanego święta będzie jeszcze trwała, to jedno jest pewne. Dyń w Polsce zbiera i sprzedaje się coraz więcej.
Na obrzeżach Warszawy jest pewne malownicze miejsce, które pierwotnie miało być atrakcją dla dzieci, ale stało się równocześnie rajem dla tzw. "jesieniar", czyli fanek jesieni i wszystkiego, co z nią związane. Czy rzeczywiście warto tam się wybrać?