Niemal każdy szef sprawdza, czym poza wykonywaniem obowiązków zajmują się w firmie jego ludzie, choć tylko niewielu oficjalnie się do tego przyznaje - czytamy w "Dzienniku". To jednak błąd, który może się skończyć w sądzie. Eksperci przypominają, że inwigilowanie podwładnych bez ich wiedzy jest w Polsce przestępstwem.