Od paru miesięcy rynek reklamowy zdominowały parabanki, oferując swój sztandarowy produkt: pożyczki-chwilówki. Z nieukrywaną niechęcią wracam po raz kolejny do tego tematu, gdyż mnie - osobie, która działa w branży finansowej ponad 20 lat - ta niezwykła popularność pożyczek-chwilówek na polskim rynku wydaje się niepojęta. W niniejszej publikacji przedstawiam kolejne powody, dlaczego jestem zagorzałym przeciwnikiem tychże "usług finansowych".