- Jeśli przyjdzie do mnie klient z kredytem 500 tys. zł i mieszkaniem o wartości 300 tys. zł, to na pewno nie będę mu doradzał dalszej spłaty takiego kredytu. Ekonomicznym rozwiązaniem jest wówczas złożenie wniosku o upadłość konsumencką – mówi, w rozmowie z reporterem TVN UWAGA Maciejem Kucielem, Krzysztof Oppenheim.