kurs(strona 175/190)

Przypominamy, że w dniu 14.05.2009 akcje spółki RADPOL SA (RDL) będą notowane pierwszy dzień bez dywidendy. W związku z tym kurs odniesienia dla akcji powyższej spółki na sesję w...

Kurs EUR/USD zareagował spadkiem z 1,3628 do 1,3572 dolara na publikację danych o dynamice sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych.

W marcu produkcja przemysłowa w Strefie Euro spadła o 2 proc. w relacji miesięcznej i o 20,2 proc. w relacji rocznej. Rynek oczekiwał tymczasem spadku o odpowiednio 0,9 proc. i 16,9 proc.

Rynek złotego dziś rano dość silnie zareagował na pogorszenie się nastrojów inwestycyjnych na światowych giełdach. Kurs EUR/PLN wzrósł nawet chwilowo ponad poziom 4,4300, a USD/PLN zwyżkował do 3,2550.

Wtorkowy poranek przynosi osłabienie złotego do głównych walut. O godzinie 9:22 kurs USD/PLN testował poziom 3,2345 zł, rosnąc o 1 grosz w stosunku do wczorajszego zamknięcia.

Złoty w ciągu roku umocni się o 8 procent w stosunku do poziomów z końca kwietnia (4,38 zł za euro), do około 4,10 zł, ale w końcu czerwca euro będzie kosztować 4,50 złotego – wynika z ankiety przeprowadzonej wśród 40 ekonomistów przez agencję Reuters.

"Rzeczpospolita" pisze, że firma będzie mogła dostać z funduszy unijnych nawet pół miliona euro, jeśli zamiast zwolnić pracowników, wyśle ich na kursy doszkalające. Gazeta dotarła do szczegółów rządowego programu "Szkolenia zamiast zwolnień".

Złoty rozpoczął dzisiejszą sesję na stosunkowo mocnym poziomie przy niewielkiej zmienności. Kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,3550, a USD/PLN znajduje się w pobliżu 3,2450.

Wczorajsze decyzje dwóch największych banków centralnych, tj. EBC oraz BoE nie były zaskoczeniem dla rynku.

W Stanach Zjednoczonych administracja rządowa przedstawiła wczoraj oficjalne, oczekiwane z niecierpliwością wyniki "stress testu", czyli postępowania sprawdzającego, czy banki mają wystarczające zasoby kapitałowe, aby przetrwać ciężką recesję.

Kiedy wszystkie główne banki centralne stosują podobną politykę, a zwłaszcza gdy karty zostały już wyłożone na stół, trudno aby ich decyzje przekładały się wyraźniej na rynek walutowy.

Dzisiaj w centrum uwagi będzie konferencja po decyzji EBC. Rynek oczekuje przede wszystkim na zapowiedziane miesiąc temu ustalenia w sprawie dodatkowych narzędzi łagodzących politykę monetarną.

Byki za Oceanem nie dają dużego pola do popisu niedźwiedziom, gdzie po jednodniowej zadyszce wracamy na zieloną stronę rynku.

Gdyby nie obecne okoliczności, spadek zatrudnienia w sektorze prywatnym w USA byłby fatalną, wręcz katastrofalną wiadomością.

Złoty podążając za notowaniami eurodolara i nastrojami na światowym rynku finansowym, od samego rana tracił na wartości. Kursy EUR/PLN oraz USD/PLN jeszcze przed godziną 9.00 wzrosły powyżej poziomów odpowiednio: 4,4000 oraz 3,3000.

Wczoraj rynki akcji zachowały się klasycznie jak po silnej sesji wzrostowej. Nastąpiła niewielka realizacja zysków, ale spadki nie były głębokie. Mnożą się spekulacje na temat wyników testów odporności, ale nie ma to większego wpływu na notowania banków.

Po serii niezłych wzrostów na parkietach akcyjnych przyszedł czas na korektę, która w przypadku amerykańskich indeksów przybrała postać kosmetycznych minusów. Nieco lepiej było w Azji, gdzie mieliśmy do czynienia z niewielkimi wzrostami.

Cofnięcie na rynkach akcji nie pozostało bez wpływu na sytuację na głównych parach walutowych, mimo iż ta zależność nie działała ostatnio stuprocentowo.

Dziś kurs EUR/USD poruszał się w przedziale wahań 1,3320-1-3440. Po spadku notowań eurodolara podczas sesji azjatyckiej, w czasie notowań w Europie nastąpiło wyraźne odreagowanie.

Komentarz wideo z TMS Brokers