Żona po śmierci męża dostanie jego emeryturę. Odkładane przez lata w funduszach emerytalnych oszczędności nie przepadną. Taką decyzję podjął wczoraj wicepremier Przemysław Gosiewski. To ratunek dla kobiet, które z reguły krócej pracują, mniej zarabiają, a statystycznie dłużej żyją - pisze "Gazeta Wyborcza".