poczta(strona 11/12)

Od 1 kwietnia usługi Poczty Polskiej podrożeją średnio o 6,5 proc. Więcej zapłacimy m.in. za wysłanie paczki czy zwyczajnego listu.

Pracownicy belgijskiej poczty rozpoczęli w
poniedziałek strajk generalny, by zaprotestować przeciwko
socjalnym skutkom reform w ich firmie, wymuszonych liberalizacją
usług pocztowych w UE w 2011 roku.

Od pierwszego kwietnia, średnio o 6 procent zdrożeją usługi Poczty Polskiej.

Poczta Polska zapowiada poprawę świadczonych usług oraz wprowadzenie nowych. Poprawić się ma także terminowość dostarczania przesyłek pocztowych.

Gdy w grudniu internautów ogarnia szał zakupów, hakerzy urządzają polowanie na ich pieniądze. W ostatnich dniach już nawet kilka tysięcy Polaków dostało wirtualne kartki z trojanami - ukrytymi programami do wykradania poufnych danych.

W tegorocznym sezonie świątecznym prawdopodobnie znowu zostanie pobity rekord wysłanych paczek. Firma DPD Polska (dawniej Masterlink), szacuje, że przed tegorocznymi świętami obsłuży 35 proc. więcej przesyłek niż przed rokiem.

Przedstawiciele Poczty Polskiej będą przekonywali Urząd Komunikacji Elektronicznej do zaakceptowania wysokości proponowanych podwyżek.

Narodowy Bank Polski wprowadza do obiegu dwie monety, upamiętniające 450-lecie Poczty Polskiej.

Związek Austriackich Pocztowców zaapelował do rządu o powstrzymanie procesu restrukturalizacji, a co za tym idzie prywatyzacji Austriackiej Poczty. Prywatyzacja jest wynikiem dyrektyw Unii Europejskiej - konieczności osłabienia monopolu państwowego i liberalizacji rynku pocztowego.

Ministerstwo Infrastruktury opracowało założenia do ustawy regulującej wart co najmniej 6 miliardów złotych rynek pocztowy po jego liberalizacji - pisze "Puls Biznesu". Już w w 2013 roku mogą więc zniknąć godzinne kolejki, zagubione przesyłki czy czekanie tygodniami na listy - czytamy w gazecie.

Od przyszłego roku kolejki na pocztach mogą być jeszcze większe. Firma chce oszczędzać i będzie zwalniać pracowników - dowiedział się dziennik "Polska" . W niektórych placówkach, gdzie dziś pracuje nawet 10 osób, pozostanie tylko trzech pracowników.

Tylko do niedzieli spółdzielnie mieszkaniowe i administratorzy budynków mieli czas na wymianę starych skrzynek pocztowych na euroskrzynki, dostępne dla wszystkich operatorów pocztowych, a nie tylko dla Poczty Polskiej.

Jeśli raz zagrozisz pracownikom zwolnieniem dyscyplinarnym za udział w nielegalnym strajku, nie jesteś jeszcze mobberem. Możesz się nim jednak stać, gdy będziesz ich straszył ciągle i uporczywie.

Siódmy dzień protestują pracownicy Poczty Polskiej. Rzecznik przedsiębiorstwa Zbigniew Baranowski powiedział, że liczba strajkujących utrzymuje się na podobnym poziomie, jak to miało miejsce w ubiegłym tygodniu.

Do strajku pocztowców przystąpili dziś listonosze z kolejnej placówki w Lublinie. Jednodniowe urlopy na żądanie wzięli listonosze z urzędu przy ulicy Kompozytorów Polskich. To ozacza, że mieszkańcy dzielnicy Czechów mogą dostać dziś pocztę z opóźnieniem.

Strajk związkowców Poczty Polskiej, który od
tygodnia trwa w tej wielkiej państwowej firmie, oficjalnie toczy
się o niewielką podwyżkę pensji. Jednak według rozmówców
"Dziennika" prawdziwa stawka w tej grze jest znacznie wyższa - 15
proc. akcji dla każdego pracownika, po tym, jak Poczta zostanie
sprywatyzowana.

Drugi dzień strajkują pracownicy Poczty Polskiej. Z informacji zebranych przez władze spółki, sytuacja - w porównaniu z wczorajszą - nieco się poprawiła.

Ministerstwo Infrastruktury powstrzymuje się na razie od działań w sprawie strajku pocztowców. Od północy trwa akcja protestacyjna zorganizowana przez siedem zwiazków zawodowych. W strajku uczestniczy około 3 i pół tysiąca spośród 100 tysięcy pracowników spółki. Zamkniętych jest 120 na 4000 urzędów pocztowych.

Strajkują pocztowcy. Nie pracują węzły ekspedycyjno-rozdzielcze w Warszawie, a także we Wrocławiu, Łodzi, Gdańsku i Bydgoszczy.

Dyrekcja Poczty Polskiej spotka się ze związkowcami, okupującymi budynek Dyrekcji Generalnej Poczty Polskiej w Warszawie.